W ostatnim czasie wiele mówiło się o spadku formy Busquetsa w stosunku do ostatniego sezonu. Za każdym razem, gdy o tym mówimy, pojawia się ten temat pubalgii.
Stwierdzono nawet, że zawodnik powinien poddać się operacji, by to naprawić. Rzeczywistość jest jednak inna, o czym niedawno mówił sam piłkarz. „Nie odczuwam bólu w okolicy spojenia łonowego. Wykonuję ćwiczenia profilaktyczne, aby tego uniknąć”, powiedział Busquets 17 października, czyli mniej niż dwa tygodnie temu.
Niektórzy znajomi Busquetsa z szatni również zmagali się z tym problemem, ale na szczęście dobra profilaktyka sprawiła, że teraz już nie cierpią.
Występy Mascherano na środku obrony i ostracyzm Songa sprawiły, że Busquets występował w niemal wszystkich spotkaniach w ostatnich dwóch latach. Jeśli do tego dodamy zaufanie del Bosque i liczne występy w reprezentacji, to widzimy, że największym problemem może być teraz dla niego zmęczenie.
Źródło: MundoDeportivo.com