W obszernym wywiadzie dla „The Guardian” Luis Suárez wypowiedział się m.in. na temat incydentu z Mistrzostw Świata związanego z ugryzieniem Cheilliniego.
„Wierzę, że wszystkie złe rzeczy zostawiłem za sobą w przeszłości. Wierzę, że jestem na dobrej drodze i są przy mnie ludzie, którzy chcą mi pomóc”, przyznał Urugwajczyk.
„Każdy ma swój sposób obrony. Inni zawodnicy reagując, łamiąc komuś nogę czy rozbijając nos. To, co zrobiłem Chielliniemu jest jednak uważane za gorsze. Rozumiem, dlaczego jest to postrzegane aż tak źle”, powiedział Suárez.
Luis Suárez w trakcie swojej kariery już trzykrotnie ugryzł swojego przeciwnika. „To jest jak impuls, natychmiastowa reakcja”, przyznał napastnik.
Źródło: MundoDeportivo.com