Barça B zaliczyła w tę sobotę kolejny remis z rzędu (wcześniej zremisowała na Miniestadi z Numancią) i jej aktualna pozycja w tabeli ligowej to jedenaste miejsce.
Po meczu w Ponferradzie trener rezerw, Eusebio Sacristán, na konferencji prasowej powiedział, że jego drużyna „zrobiła bardzo wiele do tego, by wygrać” jednakże w futbolu „należy umieć wykorzystywać okazje”.
Wielka pierwsza połowa
Trener Barcelony B powiedział o pierwszej połowie, która była bardzo dobra w wykonaniu rezerw, że „pierwsza część meczu była nasza, potrafiliśmy świetnie kontrolować grę i dobrze zareagowaliśmy na ich gola z rzutu rożnego, czyli na niekorzystną sytuację”. Niestety w drugiej połowie mecz uległ zmianie: „Początek drugiej połowy również był dla nas dobry, mieliśmy nawet kilka okazji do powiększenia przewagi, jednakże po drugim golu gospodarzy wszystko się zmieniło”.
Nauczka dla piłkarzy
Chociaż mecz ten miał gorzki smak, Eusebio stwierdził, że należy szukać pozytywów z remisu na trudnym boisku, jakim niewątpliwie jest El Toralín: „musimy poprawić naszą skuteczność przy akcjach bramkowych”. Powiedział też, że „to jest dobre dla nas, bo jest to swego rodzaju nauczką. Może gdybyśmy zagrali bardziej tradycyjnie, to utrzymalibyśmy pozytywny wynik”.
Halilović i Adama po meczu
Chorwat Alen Halilović zdobył podczas wczorajszego meczu swojego pierwszego gola, na minutę przed przerwą wykonując strzał z poza pola karnego. Po spotkaniu, pomocnik powiedział kilka słów dla FCBarcelona.es: „jestem bardzo zadowolony ze strzelenia mojego pierwszego gola w Barcelonie i mam nadzieję, że nie będzie on ostatnim. Uważam, że zagraliśmy dobrze i mam nadzieję, że w niedzielę będziemy w stanie wygrać z Albacete na Mini”. Natomiast Adama Traoré, strzelec drugiego gola i asystent przy czwartym, powiedział: „jestem zadowolony z pracy jaką wykonała drużyna, ale myślę, że zabrakło nam sposobu na wygranie meczu w ostatnich minutach”.
Źródło: FCBarcelona.es