Luis Suárez zapewnił podczas wywiadu dla Fox Deportes, że jego „interesuje” rozegranie dobrego sezonu, a nie znajdowanie się wśród kandydatów do Złotej Piłki. „To nie jest coś, co spędza mi sen z powiek, pozostałe rzeczy są ważniejsze”, powiedział napastnik Barçy.
Do pytania o krytykę, która na niego spadła po wydarzeniu z Mundialu, były zawodnik Liverpoolu podszedł ze spokojem. „Moja żona mówi mi: Skoro jesteś taki na boisku, to co mają myśleć o tobie ludzie, gdy jesteś poza nim? A poza boiskiem jestem jak większość facetów, a w domu pochylam głowę i jestem uległy”, zażartował piłkarz, podkreślając tym samym, że to żona ‘rządzi’ w domu.
Dodatkowo, Suárez okazał duże przywiązanie do rodziny. „Moja żona najlepiej wie jak kocham całą moją rodzinę. Jeśli trzeba wstać o piątej rano by przewinąć dzieci czy je nakarmić, to robię to, nawet jeśli tego dnia rozgrywam mecz”, powiedział.
Jeśli chodzi o piłkę nożną, Luis Suárez przyznał, że chciałby dojść z Barceloną do finału Ligi Mistrzów, a później wrócił do wydarzeń z Mistrzostw Świata, a dokładnie do strzelenia dwóch goli w meczu z Anglią, przyznając, że były one dla niego bardzo ważne.
Źródło: Sport.es