Luis Suárez po raz pierwszy od 8 miesięcy zaprezentował swoje umiejętności fanom w swoim kraju, biorąc udział w towarzyskim meczu z reprezentacją Kostaryki. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, a napastnik był autorem jednej z bramek.
W 4. minucie drugiej połowy „Cebolla’ Rodríguez dośrodkował piłkę z lewej strony, którą na bramkę zamienił Suárez. Napastnik Barcelony rozegrał całe spotkanie i był stałym zagrożeniem pod bramką Keylora Navasa.
Gdy Luis Suárez zdobywał swoją bramkę, Kostaryka już prowadziła 1:0 po bramce Saborio. Urugwajczycy jednak tylko chwilę mogli cieszyć się z remisu, ponieważ już chwilę po trafieniu Suáreza, odpowiedział Bryan Ruiz. Gdy Giménez zdobył bramkę na 3:1 wszystko wskazywało na to, że to Kostaryka wygra spotkanie. Jednak trzy minuty później Cavani przywrócił Urugwajczykom nadzieję w tym meczu. Już w doliczonym czasie gry Venegas wyrównał na 3:3, więc spotkanie rozstrzygnęło się dopiero po rzutach karnych.
Luis Suárez pewnie wykorzystał swoją szansę, zaś błąd Guzmána Pereiry sprawił, że to goście cieszyli się ze zwycięstwa w Montevideo.
Źródło: FCBarcelona.cat