Marc Bartra rozgrywa swój trzeci sezon w pierwszym zespole FC Barcelony, podczas którego zagrał w dziesięciu meczach – pięciu w La Liga, czterech w Lidze Mistrzów i w jednym w Pucharze Króla.
Środkowy obrońca Barçy jest szczęśliwy z każdej minuty, którą uda mu się spędzić na boisku. „Jak na razie, ten sezon wydaje się być udany. Rozgrywam minuty, a to jest to, czego chce każdy zawodnik”, powiedział zawodnik podczas konferencji prasowej w Ciudad Deportiva. Piłkarz jest zadowolony również z tego, że jest lepsze z meczu na mecz. „Poprawiłem się bardzo, jeśli chodzi o stronę taktyczną i to jest dobre i ważne”.
Według zawodnika, jedną z przyczyn jego progresu jest obecność Luisa Enrique. „Trener wyciąga ze mnie wszystko co najlepsze. Sprawia, że wszyscy lepiej się dogadujemy”. Bartra przypomniał, że Asturyjczyk zna go już z czasów, kiedy trenował rezerwy i, że dzięki temu wie, jak pracuje. „Pomaga mi pozostać skoncentrowanym, gdyż nie muszę się już zbytnio przystosowywać”. Piłkarz pozostał też otwarty na możliwość gry na prawej obronie, pozycji, na której zdarzało mu się kilka razy wystąpić, w Barçy B Luisa Enrique.
Na temat derbów Barcelony, które odbędą się w niedziele, Bartra, który zagrał ich kilka w niższych kategoriach Barçy, przypomniał, że „to zawsze coś specjalnego, od małego tak myślimy”. „Jasne jest, że kiedy przychodzą takie mecze, to mamy chęci do gry. Są to próby, z których wychodzimy silniejsi, jeśli wygramy”, powiedział obrońca o meczu z Espanyolem, oraz z PSG, który rozgrywany będzie 10 grudnia.
Źródło: FCBarcelona.es