W ostatnim meczu w tym roku FC Barcelona przystąpiła do spotkania w niemalże najmocniejszym z możliwych obecnie składów. Na ławce mogliśmy zobaczyć jednak Neymara, który ustąpił miejsca Pedro w jedenastce. Od pierwszych minut mecz rozpoczął Montoya, który przez wielu kibiców jest już zawodnikiem sprzedanym.
Druga minuta, pierwsza bramka
Wszyscy zawodnicy Córdoby nie zdążyli nawet dotknąć piłki, a już mogli wyciągać piłkę z siatki. Świetne zagranie ze środka pola od Rakiticia do Pedro, a strzelec trzech bramek z minionego spotkania pucharowego, pewnie przyjął piłkę i otworzył wynik spotkania.
Od pierwszych minut widać było dużą swobodę w grze Barcelony, która raz po raz stwarzała kolejne okazje. Blisko zdobycia bramki był Suárez po dośrodkowaniu Alby. Strzał oddał także Iniesta, jednak obrona nie kosztowała wiele wysiłku Juana Carlosa. W odpowiedzi akcja Ghilasa, który po rajdzie przez pół boiska uderzył w boczną siatkę.
Słabsza gra
Wraz z upływem pierwszej połowy Barça grała coraz wolniej i z mniejszym zaangażowaniem. Mimo kontroli nad przebiegiem spotkania podopieczni Luisa Enrique nie stwarzali zbyt wielu okazji do zdobycia bramki, Córdoba natomiast nie umiała wyprowadzić piłki z własnej połowy.
W końcówce spotkania dwukrotnie próbował Piqué, drugi strzał głową z trudem obronił Juan Carlos i pierwsza połowa zakończyła się jedno bramkowym prowadzeniem gospodarzy.
Spokojny początek drugiej połowy i bramka
W 53. minucie Barcelona zdobyła kolejną bramkę. Piłka wędrowała od Messiego do Iniesty, od Iniesty do Pedro, a zdobywca pierwszej bramki wyłożył piłkę do Suáreza, który poprawił wynik spotkania na 2:0. Gra nie wyglądała specjalnie dobrze mimo korzystnego wyniku, dlatego też Enrique zdecydował się na zmiany. Na boisku pojawił się Xavi i Rafinha, w miejsce Rakticia i Iniesty.
Końcówka Messiego
Dopiero pod koniec spotkania zawodnicy Barcelony zaczęli strzelać i to w dodatku seryjnie. Na 10 minut przed końcem w końcu na listę strzelców wpisał się Piqué, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Xaviego. Nie zdążyły skończyć się powtórki, a kolejne trafienie dołożył Messi. Tym razem Argentyńczyk wykorzystał odbitą piłkę po rzucie rożnym i pokonał Juana Carlosa.
Kiedy wydawało się, że sędzia zakończy spotkanie to Leo Messi ustalił wynik spotkania na 5:0, po dośrodkowaniu Alby, futbolówka zmieniła nieznacznie tor lotu po odbiciu się od obrońcy i trafiła do Argentyńczyka.
FC Barcelona – Córdoba CF 5:0
Składy:
FC Barcelona: Bravo; Montoya, Piqué, Mascherano, Alba; Busquets, Rakitić (64″ Xavi), Iniesta (76″ Rafinha); Pedro, Messi, Suárez
Córdoba: Juan Carlos, Campabadal, Iñigo López (60″ Pinillos), Pantic, Crespo, Deivid, Luso (72″ Rossi), Ekeng, Borja García (75″ Lopez), Fede Cartabia i Ghilas
Gole:
1:0 Pedro 2″ (Rakitić)
2:0 Suárez 52″ (Pedro)
3:0 Piqué 80″ (Xavi)
4:0 Messi 82″
5:0 Messi 91″
Źródło: Własne