Josep Maria Bartomeu wziął udział w dzisiejszej konferencji prasowej, na której ogłosił, iż pod koniec sezonu zostaną przeprowadzone przedterminowe wybory.
„Zdecydowaliśmy się przeprowadzić wybory pod koniec sezonu”, powiedział na początek Bartomeu.
„Chcemy zmniejszyć napięcie, jakie panuje w klubie. To klub, który dobrze funkcjonuje społecznie, bierze udział w wielu rozgrywkach”, dodał.
„W styczniu powiedziałem, że chciałbym wypełnić mandat i pozostać do 2016 roku, jednak widzę, że ten klub potrzebuje spokoju”, przyznał Bartomeu.
„Byłem zwolennikiem Zubizarrety pezez te wszystkie lata, lecz jako prezydent widziełem, ze trzeba przeoprowadzić zmieny. W ostatnich dniach nastąpiła utrata zaufania. Nic więcej”, stwierdził prezydent.
„Nie będę wymieniał żadnych nazwisk. JEsteśmy w poszukiwaniu dyrektora sportowego. Jego nazwisko oglosimy w ciągu najbliższych dni”, powiedział Bartomeu.
„Luis Enrique ma swój projekt. Nie mamy wątpliwości, że to właściwa osoba na tym stanowisku”, dodał.
„Będziemy rozmawiać z zarządem na temat dokładnej daty wyborów”, przyznał prezydent.
„Rozmawiałem z Messim i Luisem Enrique. Sprawy szatni powinny tam pozostać”, dodał.
„Messi jest szczęśliwy, nie trzeba tego nikomu wyjaśniać. On chce zdobywać kolejne tytuły z Barçą. Jestem o niego spokojny”, stwierdził Bartomeu.
„Wywiad Zubizarrety z Canal Plus nie miał wpływu na jego zwolnienie. Są pewne cykle, które kiedyś się kończą. Zubizarreta jedne rzeczy wykonał dobrze, inne źle, ale przy pewnym zaufaniu zaufanie ulega pogorszeniu”, przyznał
„Nowym dyrektorem sportowym będzie ktoś, kto ma DNA Barçy. Musi znać nasz styl gry. Takiej osoby szukamy. Nie chcemy, by był to ktoś z zenątrz”, dodał.
„Zubizarreta nie ponosi odpowiedzialności za sankcję nałożoną przez FIFA. On nie był odpowiedzialny za tę kwestię. To sa dwie różne sprawy, które należy oddzielić”, powiedział Bartomeu.
„Messi jest najlepszy na świecie, ale mamy też inne gwiazdy. To niesamowite jaki mamy skład. Messi jest jednak jego fundamentem”, powiedział Batomeu.
„Postanowiliśmy przeprowadzić wybory, by zmniejszyć napięcie i skupić się na sprawach czysto sportowych”, przyznał.
„Ostateczna decyzja o wyborach została podjęta dziś, po rozmowie z członkami zarządu. Nie planowałem dymisji. Chciałem dokończyć swoją kadencję i pozostać na tym stanowisku do 2016 roku”, dodał prezydent.
„Rozmawiałem z Puyolem kilka tygodni temu i już wtedy powiedział mi, ze odejdzie. To nie ma związku z obecną sytuacją”, powiedział.
„Wszyscy na świecie wiedzą, że nie chcemy sprzedawać Messiego. Nie zmieni tego żadna oferta. Dla mnie jest najlepszy na świecie”, przyznał Bartomeu.
„Odpowiedzialni za karę nałożoną przez FIFA nie będą dłużej pracować w klubie. Nie będę wymieniał nazwisk, ale ich już tu nie ma”, powiedział prezydent.
„Widzę Messiego bardzo szczęśliwego w Barcelonie. Widzę jak gra i jak się angażuje”, dodał.
„Luis Enrique ma kontrakt do 2016 rok, prowadzi swój projekt. Wykonał bardzo dobrą robotę i jesteśmy zadowoleni z jego pracy”, stwierdził Bartomeu.
„Nie polecę do Zurychu na galę wręczenia Złotej Piłki. Będą tam jednak inni członkowie naszego klubu. Gdy kara się skończy będziemy utrzymywać relacje z FIFA, teraz nie”, powiedział.
„Niektórym socio nie podoba się zachowanie klubu. Jednak nie widzę, by większosć z nich była nieszczęśliwa z tego powodu”, przyznał prezydent.
Źródło: Twitter / MundoDeportivo