FC Barcelona B zaliczyła dzisiaj zwycięstwo na stadionie Nova Creu Alta z Sabadell co sprawia, że ma na koncie 26 punktów i odrobinę oddala się od strefy spadkowej.
Grając z aktualnie najsłabszym zespołem La Liga Adelante, drużyna Eusebio, w bramce której tym razem stał Suárez, pokazała wreszcie najlepszą wersję i wygrała na wyjeździe dzięki golom Munira, Sandro, Halilovicia i Dongou. Gospodarze, po stracie pierwszej bramki, momentalnie odrobili wynik, jednakże to Blaugrana zakończyła ten mecz jako zwycięzca.
Mecz ten był niezwykle ważny i od samego początku oba zespoły robiły wszystko, by strzelić pierwszego gola. Pierwszą połowę cechowały głównie ataki i powroty obu drużyn. Benja był pierwszym, który mógł doprowadzić do prowadzenia Sabadell, jednak ostatecznie nie udało mu się trafić. Od tego momentu, bo jak do tej pory żadna z ekip nie miała ewidentnej kontroli, to Barça B stała się dużo groźniejsza.
Gol w chaosie
Pierwszym z graczy Barcelony, który próbował zdobyć bramkę, był Munir, którego strzał został zatrzymany przez bramkarza gospodarzy, De Navasa. Następny był Cámara, który wykonał dokładny strzał, jednak bramka nie padła. W odpowiedzi, na bramkę gości ruszył Collantes, chcący strzelić dla Sabadell. Mecz stał się chaotyczny, jednakże Munir szybko wprowadził potrzebny spokój. Napastnik, w akcji podobnej do tej z drugiej minuty, został sam na sam z De Navasem i zdobył bramkę na 0:1.
Gol rezerw nie zwolnił jednak szybkiego tempa spotkania i już po chwili Suárez musiał bronić strzał Eguarasa. Następnie Halilović i Cámara mieli okazję podwyższyć wynik. Po pół godziny gry, to Sabadell zaczął mocniej naciskać w ataku i potrafił stworzyć sobie wiele jasnych okazji do strzału, a jedną z nich wykorzystał. Aníbal, strzelając głową, wyrównał wynik, jednak remis nie utrzymał się nawet trzy minuty.
Po kilku zagraniach Barça B ponownie przejęła inicjatywę i szybko została za to wynagrodzona. Cristian popełnił faul w polu karnym na Dongou, obejrzał czerwoną kartkę, a Sandro stanął przed szansą strzału z jedenastego metra, którą wykorzystał. Zawodnicy Eusebio dostali zastrzyk energii, a dodatkowo byli w przewadze liczebnej, co pozwoliło im jeszcze powiększyć prowadzenie. Tym razem popisał się Halilović, który rozegrał świetną akcję indywidualną i zdobył bramkę na 1:3 jeszcze przed przerwą.
Ostateczny wyrok
Rezerwy miały już mecz pod całkowitą kontrolą, a zwłaszcza po przerwie. Dongou był czwartym zawodnikiem Barcelony, który strzelił gola, przypieczętowując tym samym niezwykle ważne dla Blaugrany zwycięstwo. Od tamtego momentu mecz się uspokoił. Zdarzały się jeszcze wyjścia Aníbala, ale to Barcelona była bliższa zdobycia kolejnej bramki. Sandro i Joan Román, który zastąpił na boisku Munira, mogli podwyższyć wynik, przechodząc obronę Sabadell.
Wreszcie Barcelonie B udało się wygrać na wyjeździe po tym, jak ostatni raz miało to miejsce 7 grudnia, na Montilivi. Drużyna Eusebio ma teraz na koncie 26 punktów, a następny mecz zagra z Zaragozą.
CE Sabadell 1:4 FC Barcelona B
CE Sabadell: De Navas, Ciércoles, Cristian, Collantes, A.Hidalgo (Carlos Hdez 60’), C.Clerc, Aníbal, Eguaras, Kiko Olivas, Benja (Tanabe 56’), Yeray (Agus 40’).
FC Barcelona: Suárez, Grimaldo, Patric (Diagné 86’), Edgar Ié, Dongou, Munir (Joan Román 61’), Gumbau, Juan Cámara, Sandro, Halilović (Bicho 69’), Robert Costa.
Gole
0:1 Munir 10’
1:1 Aníbal 33’
1:2 Sandro (pp) 36’
1:3 Halilović 39’
1:4 Dongou 57’
Źródło: FCBarcelona.es