Po pokonaniu Elche 4:0 w meczu rewanżowym 1/8 Pucharu Króla, Luis Enrique pochwalił na pomeczowej konferencji prasowej swoich zawodników, którzy podeszli do meczu na Martínez Valero bardzo poważnie.
„Muszę pochwalić zespół za jego postawę. Kiedy dwumecz jest już w zasadzie rozstrzygnięty, to nie łatwo jest utrzymać zaangażowanie i wysoki poziom intensywności gry”, powiedział trener. Asturyjczyk podkreślił jedną z zalet zespołu, którą można było zobaczyć we wczorajszym meczu: „Potrzebujemy zawodników, którzy będą otwierać przestrzenie na boisku, tak jak to widzieliśmy podczas tego meczu. Nie ważne czy będą to napastnicy, pomocnicy czy boczni obrońcy”.
Następnym rywalem Barcelony w Copa będzie Atlético Madryt, które wyeliminowało wczoraj Real Madryt, remisując z nim 2:2. „Wiemy, że nie będzie łatwo, gdyż rywal jest z najwyższej półki, jest jednym z najlepszych zespołów w Europie, a zwłaszcza, że mamy z nim zagrać dwa mecze. Musimy rozegrać dwa spotkania na najwyższym poziomie”, powiedział trener Barçy. Jednakże nie uważa on, że mogą one mocno wpłynąć na przyszłe mecze w innych rozgrywkach: „Nasza kadra jest szeroka i jesteśmy przygotowani na podjęcie się tego, co nas czeka”.
Na koniec, Asturyjczyk pochwalił występy dwóch zawodników, którzy byli jednymi z głównych postaci podczas meczu z Elche. Najpierw, Luis Enrique mówił o wkładzie Rafinhy: „Jest to zawodnik o bardzo dużej jakości, może być on decydującym graczem w nadchodzących latach. Nad niektórymi aspektami musi jeszcze popracować, ale dobrze się rozwija i to zaszczyt mieć zawodnika takiego jak on w składzie”. Drugi piłkarz, o którym mówił trener Barcelony, to Munir, który wrócił do pierwszego składu: „Jestem bardzo z niego zadowolony, bo, pomimo że nie dostaje wiele minut, jest w stanie wiele pomóc. Musi to kontynuować”.
Źródło: FCBarcelona.es