W niedzielny wieczór FC Barcelona musiała uznać wyższość Realu Sociedad na Anoeta i uległa 0:1. Zobaczmy, co do powiedzenia miał Luis Enrique na pomeczowej konferencji prasowej.
Drużyna Barçy bardzo źle rozpoczęła 2015 rok, bo od porażki z Realem Sociedad w spotkaniu wyjazdowym. Katalończycy przegrali 0:1 po samobójczym trafieniu Jordiego Alby już w 2. minucie meczu. „To była jedyna groźna sytuacja gospodarzy w tym pojedynku. Całkowicie kontrolowaliśmy przebieg spotkania, szczególnie w drugiej połowie, gdy graliśmy blisko ich bramki”, powiedział Luis Enrique.
Asturyjczyk uznaje, że jego zespół powinien osiągnąć lepszy rezultat. „Zasłużyliśmy na więcej. Zabrakło nam szczęścia, aby przynajmniej doprowadzić do wyrównania. Za to Real Sociedad rozegrał idealne spotkanie”, dodał.
Lucho został oczywiście zapytany o to, dlaczego posadził na ławce rezerwowych Daniego Alvesa, Messiego i Neymara. Cała trójka pojawiła się na placu gry w drugiej połowie meczu. „To nie jest czas, żeby żałować tych decyzji. Patrzę na sezon jako całość i staram się podejmować najlepsze decyzje dla zespołu. Nie chciałem ryzykować zdrowia piłkarzy, którzy dwa dni wcześniej odbyli długą podróż”, zakończył.
Źródło: FCBarcelona.cat