Éric Abidal zadecydował o swojej przyszłości, która nie będzie w Barcelonie. Według oświadczenia byłego obrońcy Barçy, opublikowanym przez France Football, Francuz wybrał ofertę Olimpiakosu, a nie Barcelony.
„Blaugrana oferowała mi pracę ze szkółkami na całym świecie. Oznacza to dużo podróży. Wkrótce będą mieli wybory, mam swoją fundację, więc gdybym przyjął tą ofertę to kiedy będę miał czas na to wszystko. Poza tym mam rodzinę i chcę być z nimi. Nie chcę pracy, w której muszę pracować przez 24 godziny”, czytamy w oświadczeniu Abidala.
Były piłkarz klubu z Katalonii wyjaśnił również, że Barça oferowała mu pracę z piłkarzami i zarządem, lecz Francuz uważa, że jest to bezużyteczna praca: „Messi zna prezydenta. On nie potrzebuje mnie by się z nim spotkać”.
Jeśli chodzi o grecką ofertę wyjaśnił, że może dopasować sobie harmonogram i nie musi być na wyłączność: „Oni chcą bym był odpowiedzialny za marketing, sponsoring, okres przygotowawczy i utrzymywać kontakty między Olimpiakosem a akademią Barçy. Proszę mnie również bym był w Atenach tylko przez cztery dni w miesiącu”.
Przypomnijmy, że Abidal wziął wczoraj udział w ceremonii rozdania nagród magazynu Panenka i powiedział, że nie zdecydował o swojej przyszłości i nie ma pośpiechu”.
Źródło: Weloba.com