Przyszłość Daniego Alvesa jest bardzo niepewna. Obecny kontrakt Brazylijczyka wygasa wraz z końcem sezonu. Jednak jak na ten moment nikt nie spieszy się z przedłużeniem z nim umowy.
Sport poinformował we wtorek, że zawodnik chciałby przedłużenia kontraktu na następne 3 lata, nawet jeśli oznaczałoby to niższe wynagrodzenie.
Pomimo tego, że Luis Enrique nie chciałby odejścia Alvesa , klub nie jest zainteresowany negocjowaniem przedłużenia umowy, a to oznacza, że zawodnik ma wolną rękę i może prowadzić rozmowy z każdym klubem.
Dlatego w najbliższym tygodniu agentka Alvesa uda się do Anglii, by porozmawiać z przedstawicielami Manchesteru United. Klub ten bowiem jest w stanie zaproponować zawodnikowi podobne warunki finansowe, do tych, które ma w Barçy, a ponadto dłuższy kontrakt. Dodatkowym atutem może być fakt, że w Manchesterze jest jego dobry kolega z Barçy – Víctor Valdés.
Jednak nie tylko Manchester United jest zainteresowany sprowadzeniem Daniego Alvesa. Wśród zainteresowanych zespołów znajdują się także Arsenal i PSG.
Źródło: Weloba.cat