FC Barcelona odniosła bardzo cenne zwycięstwo na Etihad Stadium w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Katalończycy wygrali 2:1 z Manchesterem City, a dublet ustrzelił Luis Suárez. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Sergio Agüero.
Duma Katalonii opuszcza Anglię w bardzo dobrych nastrojach. Podopieczni Luisa Enrique osiągnęli swój cel, wygrywając z Manchesterem City i strzelając przy okazji dwa gole. Rezultat mógł być okazalszy, ale w doliczonym czasie gry Leo Messi nie wykorzystał rzutu karnego, a następnie spudłował dobitkę.
Od początku meczu doping na Etihad Stadium był bardzo głośny. Cieszy fakt, że słychać było także sympatyków gości, którzy często intonowali hymn katalońskiego klubu. Obie ekipy nie ruszyły do szaleńczych ataków, ale było widać, że to Barcelona kontroluje przebieg gry i czuje się na boisku bardzo pewnie.
W 16. minucie Leo Messi zagrał górą do Luisa Suáreza, ten powalczył z Kompany”m i po chwili uderzył w kierunku dalszego słupka bramki Joe Harta. Anglik był bez szans i goście objęli prowadzenie. El Pistolero czuł się tego dnia, jak ryba w wodzie, gdyż na angielskich boiskach spędził bardzo długi czas. Potwierdził to w 30. minucie, kiedy to Jordi Alba dograł piłkę w pole karne The Citizens, a tam Urugwajczyk okazał się najsprytniejszy i wpakował futbolówkę do siatki.
W końcówce pierwsze połowy gra się trochę zaostrzyła i sędzia ukarał Ivana Rakiticia i Daniego Alvesa żółtymi kartonikami. Przed przerwą gole już nie padły i zawodnicy Barcelony w bardzo dobrych humorach schodzili do szatni.
W drugiej części gry gospodarze zaczęli grać odważniej i składniej. Czas uciekał, więc Manuel Pellegrini musiał sięgnąć po piłkarzy rezerwowych. W 69. minucie Sergio Agüero po odegraniu Davida Silvy stanął oko w oko z Ter Stegen i pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Niemca. Ten gol sprawił, że kibice Manchesteru City odżyli. Pięć minut później zostali sprowadzeni na ziemię, ponieważ Gaël Clichy otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Blaugranie z przewagą jednego gracza grało się lepiej i zawodnicy gospodarzy praktycznie do końca pojedynku nie stworzyli sobie już groźnej sytuacji. Gracze Luisa Enrique kontrolowali przebieg widowiska, a w doliczonym czasie gry mieli szansę na zamknięcie dwumeczu. Leo Messi był faulowany przez Kompany”ego i sędzia nie miał wątpliwości – rzut karny. Strzał Argentyńczyka został jednak obroniony przez Harta, a dobitka okazała się niecelna.
FC Barcelona odniosła cenne zwycięstwo wyjazdowe i jest praktycznie jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Teraz Katalończycy wrócą jednak do rozgrywek ligowych i w sobotę na Nuevo Los Cármenes zagrają z Granadą (16:00).
Manchester City – FC Barcelona 1:2
Manchester City: Hart; Zabaleta, Kompany, Demichelis, Clichy; Fernando, Milner, Nasri (62″ Fernandinho), Silva (78″ Sagna); Džeko (68″ Bony), Agüero.
FC Barcelona: Ter Stegen; Alves (75″ Adriano), Piqué, Mascherano, Alba; Busquets, Rakitić (71″ Mathieu), Iniesta; Messi, Suárez, Neymar (80″ Pedro)
Gole:
0:1 Suárez 16″
0:2 Suárez 30″ (Alba)
1:2 Agüero 69″ (Silva)
Źródło: Własne