FC Barcelona wygrała wczoraj pierwszy mecz ćwierćfinałowy w tegorocznej edycji Pucharu Króla, rozgrywany na Camp Nou, z Villarreal (3:1). Oto kluczowe elementy, które przyczyniły się do tego zwycięstwa.
Czynnik Camp Nou: Tuż przed rozpoczęciem meczu upamiętniono Udo Latteka minutą ciszy. Po jej zakończeniu i pierwszym gwizdku arbitra, ponad 57 tysięcy widzów zaczęło pobudzać drużynę śpiewami i okrzykami i robiło to aż do samego końca meczu, a miało to na celu pomóc zespołowi przejść ten mecz jak najlepiej. To było ostatnie spotkanie w tych rozgrywkach grane na Camp Nou i podobnie jak poprzednie (z Huescą, Elche i Atlético), zakończyło się wygraną, na którą publiczność miała duży wpływ.
Pressing: Zarówno trójka napastników, z Suárezem na czele, jak i cała reszta zespołu, stosowała pressing na zawodników Villarreal, nie pozwalając im swobodnie rozgrywać piłki. Po jednym z takich pressingów i odbiorze piłki, miał miejsce gol na 1:0, który przełamał mór piłkarzy Marcelino. To Iniesta i Neymar współpracowali w środku pola, pomagając tym samym Suárezowi w odbiorze piłki Musacchio i podaniu jej do Messiego, który zdobył pierwszą bramkę dla Blaugrany.
Iniesta: Wczorajszy kapitan przewodził drużynie przez cały mecz. Po tym, jak pomocnik odpoczywał podczas ostatniego meczu na San Mamés, wczoraj był kluczowym zawodnikiem w ataku, ale również w obronie. Jego praca została nagrodzona golem, na 2:1, którego strzelił w drugiej części spotkania. Dodatkowo, jego zagrania były często doceniane i oklaskiwane przez kibiców na trybunach. Tak jak na przykład, kiedy na kilka minut przed końcem meczu, ‘tańczył’ z piłką pośród czwórki piłkarzy w żółtych koszulkach, którzy zatrzymać go mogli jedynie popełniając faul.
Szybka reakcja: Tak jak to ostatnio ma miejsce, Barça jest w stanie bardzo szybko zareagować na gola strzelonego przez przeciwnika strzelając własnego. W ostatnim meczu, z Athletic Club, odpowiedź na gola Aduriza zabrała dwie minuty i 26 sekund. We wczorajszym meczu trwało to jeszcze krócej, gdyż zaledwie minutę i 45 sekund.
Mascherano: W tym meczu Luis Enrique postanowił ustawić Argentyńczyka na pozycji defensywnego pomocnika, a zawodnik, nie mogło być przecież inaczej, zachwycał w środkowej części boiska. Jego dobre ustawienie, waleczność i charakter, były kluczowe do zatrzymania zagrożenia ze strony piłkarzy ubranych na żółto. Kibicom bardzo podobała się gra Mascherano i oklaskiwali go za każdym razem, kiedy odebrał piłkę przeciwnikowi w kluczowym momencie, jak na przykład miało to miejsce w 61. minucie, kiedy wybił piłkę szybkiemu Cheryshevowi.
Źródło: FCBarcelona.es