Piłkarze FC Barcelony stracili doskonałą okazję, aby przynajmniej do jutra wskoczyć na fotel lidera La Liga. Gerard Piqué szuka pozytywów po sobotniej porażce.
Gerard Piqué po niespodziewanej porażce na Camp Nou z Málagą starał się znaleźć pozytywne aspekty. „Wciąż jesteśmy w grze na trzech frontach. Pomimo porażki wciąż podążamy dobrą drogą. Musimy się podnieść i iść dalej”, powiedział stoper Blaugrany. „To się zdarza w futbolu. W końcu musi przyjść porażka po serii zwycięstw”.
Piłkarze Barçy nie mają czasu na rozpacz po sobotniej porażce, ponieważ w niedzielę Luis Enrique rozpocznie przygotowania zespołu do wtorkowego meczu z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. „To drużyna, która na pewno będzie dążyła do strzelenia gola i taki styl będzie nam odpowiadał. W ostatnich miesiącach potwierdziliśmy, że dobrze nam się gra z ekipami, które atakują. To dla nas dobra okazja do gry z kontry”, dodał Katalończyk.
Piqué w sobotę zaliczył aż 16 odbiorów i ani jednej straty, ale zobaczył piątą żółtą kartkę i nie zagra w następnej kolejce przeciwko Granadzie.
Źródło: Weloba.com