FC Barcelona przegrała 0:1 z Málagą na Camp Nou. Gola na wagę zwycięstwa gości strzelił Juanmi. Blaugrana miała szansę przez jeden dzień wskoczyć na pozycję lidera, ponieważ Real Madryt rozegra swój mecz jutro.
Luis Enrique postawił na Rafinhę w środku pola, a w defensywie parę środkowych obrońców mieli stanowić Mathieu i Piqué. Za bramki miało odpowiadać niezastąpione trio: M-S-N.
Fatalny błąd na początku
Pierwsze minuty to rozpoznanie rywala, obydwie drużyny grały zachowawczo, jednak to Barça tradycyjnie dominowała, jeśli chodzi o posiadanie piłki, a także ilość wymienianych podań. Niespodzianka jednak miała miejsce na Camp Nou już w 7. minucie. Po wybiciu piłki przez Kameniego, fatalnie Alves zagrywa do Bravo, podanie okazuje się za krótkie, a do piłki dopada Juanmi, rozpędzony mija bezradnego Claudio Bravo i zdobywa pierwszą bramkę.
Rozjuszona Barcelona od razu wzięła się za odrabianie strat i dwukrotnie zagroziła bramce Málagi, w drugiej sytuacji, po strzale Rafinhii piłkę z linii bramkowej wybija obrońca. Kolejne akcje to długie wymiany podań między zawodnikami Barcelony, piłka krąży jak po sznurku, jednak ostatnie zagrania okazywały się niecelne lub padały łupem obrońców gości.
Zryw i ponownie słaba gra
W 29. minucie, około 23 metry przed polem karnym faulowany Luis Suárez, strzał Messiego z rzutu wolnego poszybował jednak nad bramką Kameniego. W odpowiedzi świetna kontra Málagi, która nie doprowadziła do zmiany rezultatu tylko dzięki dobrej postawie Claudio Bravo.
Goście coraz odważniej sobie poczynali i zagrażali bramce Barçy, przewrotką próbował Horta, ale jego strzał nie sprawił kłopotów bramkarzowi gospodarzy. Kibice Dumy Katalonii mogli odetchnąć dopiero, kiedy sędzia zakończył pierwszą połowę.
Bijąc głową w mur
W drugiej połowie drużyna Luisa Enrique próbowała odrobić straty, jednak kolejne próby kończyły się niepowodzeniem, a Málaga dalej groźnie kontrowała. W grze przypominała się Barça z pierwszej części sezonu, kiedy to spora część kibiców chciała zwolnić szkoleniowca z Katalonii.
Luis Enrique próbował ratować sytuację zmianami, najpierw wprowadzając Rakiticia za Rafihnhę, a następnie Pedro za Iniestę, jednak Málaga ciągle broniła się bardzo dobrze i rozbijała kolejne akcje gospodarzy. Ostatnią zmianą był Mascherano, który zmienił Alvesa. Brazylijczyk zdobył miano najsłabszego zawodnika meczu.
Nerwowa końcówka
Wraz z upływem czasu drużyna robiła się coraz bardziej nerwowa i nerwy puszczały także zawodnikom, zwłaszcza Jordiemu Albie i Neymarowi, którzy zobaczyli w końcówce spotkania żółte kartki. Kibicom pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnym meczu Barçy przeciwko drużynie w podobnych kostiumach pójdzie zdecydowanie lepiej.
FC Barcelona – Málaga CF 0:1
Składy:
FC Barcelona: Bravo; Alves (73″ Mascherano), Piqué, Mathieu, Alba; Busquets, Iniesta (68″ Pedro), Rafinha (63″ Rakitić); Messi, Luis Suárez, Neymar
Málaga CF: Kameni; Rosales, Weligton, Angeleri, Torres; Darder, Recio; Samuel (85″ Boka), Horta (79″ Duda), Castillejo; Juanmi (50″ Juanpi)
Gole:
0:1 Juanmi 7″
Źródło: Własne