Ter Stegen: Krytyka nie jest dla mnie problemem

Marc-André ter Stegen w wywiadzie z katalońskim dziennikiem Ara wypowiedział się na temat swojej obecnej sytuacji w Barcelonie, ciążącej na nim presji oraz nauki języka hiszpańskiego i katalońskiego.

Różnice pomiędzy życiem w Niemczech i Katalonii: Jestem bardzo zaskoczony mentalnością na boisku, ale i samym życiem tutaj. Życie tutaj jest piękne – ludzie są zawsze uśmiechnięci. Każdy jest uprzejmy, w dobrym nastroju… Myślę, że ma na to wpływ słońce.

Krytyka: Zawsze analizuję każdy swój mecz, niezależnie od wyniku. Robię to dla siebie. Nie potrzebuję opinii z zewnątrz, potrzebuję opinii bliskich mi osób. Krytyka nie jest dla mnie problemem.

Nowoczesny bramkarz: Gra ewoluuje w taki sposób, że bramkarz musi być bardziej ofensywny, grać szybciej, być cały czas skupiony na grze, nie może przysypiać. Kiedyś to wyglądało inaczej – to co się działo poza jego obszarem, nie należało do jego obowiązków.

 

Presja Camp Nou: Wiedziałem, że w Barçy będzie ogromne ciśnienie. A już na pewno większe niż do tej pory. Ale to mi się podoba, nie czuję tego. Wiem, co robię, dlaczego lubię grać w piłkę, dlatego to mi się podoba.

 

Media: Rozumiem pewne rzeczy, które czytam lub słyszę, nawet jeśli są w języku katalońskim. Oczywiście, kiedy ktoś mówi coś bezpośrednio do mnie, jest mi trudniej. Jednak kiedy czytam niektóre rzeczy, widzę jakimi ekstremistami są media.

 

Język hiszpański: W tygodniu mam co najmniej trzy lekcje konwersacji w języku hiszpańskim. Widzę, że idzie mi coraz lepiej. Kiedy będę w stanie powiedzieć kilka zdań na jakiś temat w tym języku, będzie doskonale.

Język kataloński: Po katalońsku potrafię powiedzieć tylko cztery słowa: idź, wróć, w prawo, w lewo. To są słowa, które muszę umieć. Rozumiem więcej rzeczy, ale to już inna sprawa.

Andoni Zubizarreta: Wiele rozmawialiśmy na temat klubu, ponieważ chciałem wiedzieć, dokąd trafię. To wszystko, co mi powiedział, okazało się prawdą.

Rozmowy o Valdésie i Guardioli w szatni: Wiem, że Valdés był niezwykle ważny dla Barçy. On był prawdziwym bohaterem. Jednak nie rozmawiamy ani o nim, ani o Guardioli, który jest wielkim trenerem Bayernu.

 

Źródło: Weloba.cat