Barçy B nie udało się wywalczyć nawet jednego punktu w meczu w Palamós. Zawodnicy Jordiego Vinyalsa zagrali bardzo poważny mecz z rywalem, który jest silny na własnym boisku i nie traci tam wielu punktów.
Rywal Barcelony już w 9. minucie meczu zapewnił sobie prowadzenie i utrzymał je aż do końca, pomimo że Blaugrana nie przestawała walczyć aż do ostatnich minut spotkania.
Barça B rozgrywała swój pierwszy mecz na wyjeździe pod wodzą Jordiego Vinyalsa. Po zeszłotygodniowym bezbramkowym remisie na Miniestadi przeciwko Alavés, Blaugrana grała na skomplikowanym boisku z UE Llagosterą, drużyną która strzeliła najmniej goli w Segunda División i która traci najmniej punktów na własnym boisku. Również natura postanowiła nie ułatwiać rozgrywania tego meczu: w Palamós, nad Municipal, wiał niezwykle silny wiatr. Jordi Vinyals znów postawił na Sergio Juste od pierwszej minuty, a Patric wrócił na środek, gdzie towarzyszył mu Sergi Samper. Barcelona w pierwszej połowie musiała grać pod wiatr, co w dużym stopniu utrudniało konstruowanie akcji i samą grę.
Jednym z tego przykładów były piłki wybijane przez Suáreza, które nie dochodziły nawet do środka boiska. Gospodarze postanowili to wykorzystać i zastosowali wyjątkowo wysoki pressing na zawodnikach Jordiego Vinyalsa. W 9. minucie spotkania, po dość niefortunnej akcji, padł jedyny gol meczu. Piłka wyrzucona z autu, dzięki sile wiatru, doleciała praktycznie do samej bramki, gdzie musnął ją zawodnik gospodarzy.
Mimo tego, zawodnicy FC Barcelony nie mieli zamiaru się poddawać i starali się zachować najwyższą czujność w każdym momencie. W miarę jak mijały kolejne minuty, Blaugrana czuła się coraz pewniej na boisku i w 28. minucie Munir wykonał pierwszą ostrzegawczą akcję. Jednakże to Llagostera miała więcej klarownych sytuacji, ale obrona Barcelony spisywała się dobrze i nie dopuściła do kolejnych goli. Na dwie minuty przed przerwą, piłkarze rezerw rozegrali najdłuższą akcję pierwszej połowy, a Sandro miał ją wykończyć, jednak piłka przeleciała obok bramki.
Reakcja Barcelony
Początek drugiej połowy bardzo różnił się od pierwszej, a zawodnicy Jordiego Vinyalsa przejęli kontrolę na boisku. Piłka bezdyskusyjnie była w posiadaniu Blaugrany, a Munir, wykonując świetny strzał zza pola karnego, był bliski wyrównania wyniku. Lepszą grę Barcelony było widać, zawodnicy czuli się bardziej komfortowo na boisku, a Llagostera musiała się bronić, czasem próbując wyjść z kontratakiem. Z upływem czasu i widząc, że Barça stwarza coraz większe zagrożenie bramce René, gospodarze postanowili dokonać kilku zmian, które zmniejszą ryzyko i pozwolą lepiej bronić.
Mecz ponownie otworzył się na ostatnie piętnaście minut do końca i obie drużyny były w stanie zdobyć bramki. Najpierw Munir był bliski wyrównania, strzelając głową, a później Arturo mógł podwyższyć przewagę swojej drużyny, jednak Diagne wybił mu piłkę. Piłkarze Barcelony próbowali coś zdziałać do samego końca, jednak nie byli w stanie wyrównać wyniku. Ostatnią okazję miał Grimaldo, który strzelał po rzucie wolnym.
Ostatecznie Blaugrana nie wywiozła ani jednego punktu z Palamós i musi się teraz skupić na kolejnym meczu, z Mallorcą, który rozegrany zostanie na Miniestadi w sobotę.
UE Llagostera 1:0 FC Barcelona B
UE Llagostera: René, Jordi López (Barnils 83’), Querol (Eloi Gila 78’), Pitu (Tito 69’), Ruymán, De los Reyes, Alcalá, Imaz, Arturo, Ríos, Masó.
FC Barcelona B: Suárez, Grimaldo, Patric (Cámara 62’), Samper (Bicho 75’), Dongou (Rolón 75’), Munir, Bagnack, Gumbau, Sandro, Diagne, Sergio Juste.
Gol:
1:0 Querol 9’
Źródło: FCBarcelona.es