Pablo Zabaleta zna Barcelonę od dawna. Kilka lat temu reprezentował barwy Espanyolu. Jutro ponownie zmierzy się z ekipą z Camp Nou. Argentyńczyk wypowiedział się na temat jutrzejszego starcia w rozmowach z katalońskimi dziennikami Sport i Mundo Deportivo.
Mecz przeciwko Barcelonie
„Jesteśmy zespołami, które chcą piłki, posiadania jej i szukania szans do zdobycia gola”.
„Oboje chcemy szybko atakować. To będzie otwarte spotkanie”.
Forma Barçy
„Po przerwie świątecznej mieli pewne wątpliwości. Później doszły problemy między zawodnikami a trenerem. Ale piłka nożna jest kwestią chwili. Nic więcej”.
„Porażka u siebie z Málagą nie świadczy o tym, że są w złej dyspozycji. Mecz nie zmienia nic. Nadal uważamy, że mierzymy się z najlepszą drużyną w Europie”.
„Mają znakomitych piłkarzy i być może najlepszy atak na świecie”.
Forma City
„To był idealny weekend. Chcieliśmy pokazać, że potrafimy kontrolować przebieg meczu. Pięć goli w ostatnim meczu dały nam pewność siebie”.
„Bez Touré mieliśmy zły styczeń. Nie graliśmy dobrze, nie mogliśmy strzelać bramek. Yaya jest bardzo ważnym zawodnikiem”.
Atak Barçy
„W obronie musimy się dużo natrudzić i nie pozwolić im na chwilę wolności przy szansach na strzelenie bramki”.
„Suárez jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. To jego pierwszy rok w Barcelonie i jak każdy musi się zaadaptować. Gol w meczu z Levante pokazał jego poziom”.
Ostatni sezon
„Nie byliśmy dobrzy. Wielu ważnych zawodników nie mogło grać i to miało na nas wpływ”.
„Było dobrze do momentu, w którym Demichelis dostał czerwoną kartkę. Szukaliśmy gola, a nie potrafiliśmy go zdobyć. Bramka Alvesa nas dobiła”.
Źródło: Weloba.com