Rozpędzona Barcelona powinna na Camp Nou odnieść zwycięstwo w pierwszym spotkaniu półfinałowym, zwłaszcza, że Duma Katalonii zatopiła Żółtą Łódź Podwodną niedawno w lidze. Luis Enrique nie zamierzał jednak lekceważyć rywala i wystawił swoje najmocniejsze trio w ataku.
Pierwsze minuty spotkania to wiele niecelnych podań, dośrodkowań i zagrań po obu stronach boiska, bez klarownych sytuacji. Większość gry toczyła się w środku pola i żadna z drużyn nie umiała przedostać się pod bramkę przeciwnika.
Dominacja bez potwierdzenia
Z czasem to Barcelona jednak zaczęła dominować w spotkaniu i spychać gości do defensywy. Najpierw Messi oddał strzał na bramkę, następnie w dwóch akcjach zabrakło zaledwie kilku centymetrów Suárezowi, aby pokonać Asenjo.
Barça nie umiała potwierdzić swojej przewagi bramką, nieskuteczny w pierwszych akcjach był Messi, którego strzały mijały bramkę Villarrealu. Nieszczęśliwi przedwcześnie boisko opuścił Bruno z powodu kontuzji, a w jego miejsce na boisku pojawił się Trigueros.
Gol w końcówce
Duma Katalonii przed przerwą potwierdziła bramkowo swoją przewagę. Luis Suárez przejął piłkę na 30. metrze boiska i w polu karnym odnalazł Messiego, który bez problemów zdobył swoją trzecią bramkę w rozgrywkach o Puchar Króla. Ostatnie 5 minut to szturm na bramkę Asenjo, zabrakło jednak skuteczności i po pierwszych 45 minutach widać było na tablicy wyników jedynie 1:0.
Zły początek drugiej połowy i ponowne prowadzenie
Po rzucie rożnym na początku drugiej połowy, piłkę pod własnym polem karnym traci Suárez, a potężnym strzałem z dystansu popisuje się Trigueros, który pokonuje niezbyt przekonująco interweniującego Ter Stegena.
W odpowiedzi składna akcja Barcelony i wymiana między Iniestą i Suárezem, ostatnie podanie szczęśliwie dociera do pomocnika, a ten ponownie daje prowadzenie drużynie ze stolicy Katalonii.
Podwyższone prowadzenie
Kolejną bramkę dla Barçy dał stały fragment gry, a konkretniej rzut rożny, który na trzeciego gola w meczu zamienił Piqué. Chwilę później boisko opuścił Rafinha, a w jego miejsce zameldował się Rakitić.
Na 20 minut przed końcem spotkania FC Barcelona mogła postawić kropkę nad i, wykorzystując rzut karny podyktowany po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez Víctora Ruiza. Niespodziewanie do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Neymar. Strzał Brazylijczyka został jednak obroniony przez Asenjo.
Mimo niepowodzenia Barcelona odniosła zasłużone zwycięstwo, które stawia podopiecznych Luisa Enrique w dobrej sytuacji przed spotkaniem rewanżowym.
FC Barcelona – Villarreal CF 3:1
Składy:
FC Barcelona: Ter Stegen – Dani Alves, Piqué, Mathieu, Alba – Mascherano, Rafinha (68″ Rakitić), Iniesta – Messi, Suárez, Neymar
Villarreal CF: Asenjo – Mario, Musacchio, Víctor Ruiz, Costa – Jonathan dos Santos (50″ Rukavina), Pina, Bruno (33″ Trigueros), Cheryshev (73″ Gómez) – Giovani dos Santos, Vietto
Gole:
1:0 Messi 41″ (Suárez)
1:1 Trigueros 48″
2:1 Iniesta 49″
3:1 Piqué 64″ (Messi)
Źródło: Własne