Dani Alves w wywiadzie z Globoesporte wypowiedział się na temat swojej przyszłości.
„Moje serce jest szczęśliwe tu, gdzie teraz jestem, z tymi barwami, które teraz noszę. Jednak to, czy będę tu mógł dłużej grać, nie zależy tylko ode mnie. Chcę wypełnić swoją część, bo mam takie same pragnienia, z którymi przychodziłem do tego klubu”, powiedział Alves.
„Nie mam z nikim wstępnej umowy. Postanowiłem, że będę żyć chwilą i teraz jest mój moment. Wciąż walczymy w trzech rozgrywkach. Chcę wypełnić swój kontrakt i zakończyć go z dobrym smakiem w ustach, zdobywając te tytuły”, przyznał obrońca.
„Przyszłość zaoferuje mi to, co będzie miała do zaoferowania. Przyjmę to, co mi da. Myślę, że jestem gotowy na wszystko”, dodał Brazylijczyk.
Zapytany o dość liczną grupę Brazylijczyków w Barcelonie, odpowiedział” „Tworzymy małą mafię. Mamy dobry zespół, który nie istniałby bez Brazylijczyków. Brazylijczycy wnoszą specjalny akcent w tym środowisku, w którym się znajdujesz, bo mają inną radość.”
Źródło: Sport.es