Obrońca FC Barcelony, Marc Bartra, znajduje się obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii, która rozgrywała dzisiaj pierwszy z meczów reprezentacyjnych, z Ukrainą, będącym spotkaniem eliminacyjnym do Mistrzostw Europy (1:0).
Korzystając z okazji, dziennik SPORT przeprowadził z katalońskim defensorem FC Barcelony wywiad, w którym zawodnik wypowiadał się optymistycznie na temat tego, co może osiągnąć jego drużyna w końcowym etapie sezonu.
Przejęcie się możliwą kontuzją Messiego
„Jasne, że byłoby to coś poważnego, on jest naszym najlepszym zawodnikiem, najlepszym piłkarzem na świcie. Chcemy, aby zagrał we wszystkich meczach i był na najwyższym poziomie, tak jak teraz. To byłaby naprawdę zła wiadomość, ale na szczęście wszystko jest w porządku”.
Obecność w podstawowym składzie
„Oczywiście, że każdy z nasz chciałby grać w możliwie największej ilości meczów w podstawowym składzie. Ja cieszę się z każdego danego mi razu. W Barçy to nie jest takie łatwe, ponieważ tutaj jest duża konkurencja, ale ja oczywiście walczę o możliwość gry w wyjściowej jedenastce oraz w jak największej ilości meczów”.
Przyszłość
„W Barçy musisz żyć teraźniejszością. Myślenie o przeszłości nic nie daje, a jeśli myślisz o przyszłości, to teraźniejszość cię ominie. Jestem zwolennikiem skupiania się na tu i teraz i życia z dnia na dzień”.
Strategia
„Wiele meczów opiera się głównie na jakiejś określonej strategii. My staramy się być nieprzewidywalni i grać swoje, co pozwala nam strzelać gole”.
El Clásico
„Wiedzieliśmy, że Real Madryt wychodził z gorszego momentu, podczas którego grali gorzej od nas, ale wiedzieliśmy, że mogą sprawić nam wiele problemów. Zawsze dobrze jest pokazać się z jak najlepszej strony i wydaje mi się, że tak też zrobiliśmy. Jednak oczywiście najważniejsze jest to, że udało nam się zdobyć trzy punkty, gdyż dało to nam wiele pewności siebie”.
Tryplet
„Jestem bardzo ambitną osobą i uważam, że jeżeli odpowiednio mocno czegoś chcesz i marzysz o najwyższych celach, to osiągniesz dużo więcej dobrego. Jesteśmy w dość komfortowej sytuacji we wszystkich trzech rozgrywkach. Może i uda nam się zdobyć tryplet, jednak jesteśmy świadomi, że jest to niezwykle trudne do osiągnięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o Ligę Mistrzów. Jednak oczywiście możemy marzyć i to o najwyższych celach”.
PSG
„Już się z nimi mierzyliśmy i mniej więcej wiemy jak to wygląda. Podczas fazy grupowej zaliczyliśmy w Paryżu pierwszą porażkę, ale oczywiście później, na Camp Nou, pokazaliśmy się z dużo lepszej strony i pozostawiliśmy pozytywne odczucia. Nie było i nie będzie łatwo, jednak musimy grać z jak największą intensywnością, jeśli wygramy, to będziemy bardzo szczęśliwi”.
Przygotowanie zespołu
„Kierujemy się ku szczytowi. Fizycznie i psychicznie czujemy się znakomicie. W ostatnich miesiącach jesteśmy bardzo zmotywowani, ponieważ do końca nie wiemy czy zagramy czy nie. Jednego dnia zagrasz, ale to nie zagwarantuje, że kolejnego też. To sprawia, że musisz zawsze być na najwyższym poziomie”.
Ojcostwo
„Jestem bardzo podekscytowany. Zarówno ja, jak i Meli jesteśmy bardzo szczęśliwi. To motywuje jeszcze bardziej do działania i intensywnej pracy w dążeniu do szczęścia”.
„Myślę, że ta sytuacja specjalnie mnie nie zmieni, ponieważ jestem osobą bardzo rodzinną. Bardzo lubię spędzać czas w domu, z rodziną i zachowywać się spokojnie”.
Źródło: Weloba.es