Hector Bellerín to jeden z tych zawodników, którzy wychowali się w La Masíi, jednak pewnego dnia zdecydowali się opuścić Barcelonę. Teraz jednak jego drogi mogą znów zaprowadzić go do Katalonii.
Bellerín opuścił Barcelonę w wieku zaledwie 16 lat i dołączył do Arsenalu, prowadzonego przez Arsène Wengera. Kontuzja Debuchy”ego sprawiła, że w tym roku jego pozycja na prawym skrzydle się umocniła. Jak donosi „Daily Star” młody zawodnik byłby idealnym kandydatem do zastąpienia Daniego Alvesa w Barcelonie.
Oczywiście Barcelona nie będzie mogła sprowadzić zawodnika latem, jednak będzie próbowała go przekonać do tego, by dołączył do niej zimą, w drugiej części sezonu.
Héctor Bellerín zapytany o zainteresowanie ze strony katalońskiego klubu odpowiedział, że nic o tym nie wie. Zawodnik jednak podziękował Arsenalowi za zaufanie, jakim obdarzył go kilka lat temu.
„Jeśli zostałbym w Barcelonie, nie wiem, czy dotarłbym na szczyt, do elity… Tego nigdy się nie dowiem. Pracowałem tak bardzo, jak tylko to możliwe. Zawsze stawiałem sobie wysoko poprzeczkę. W każdym zespole zrobiłbym to samo”, powiedział obrońca.
„Decyzja o opuszczeniu Barcelony była bardzo trudna, Jednak czasem trzeba zostawić strefę komfortu i podjąć nowe wyzwania” dodał zawodnik.
Źródło: Sport.es