Barça B zakończyła sobotni mecz porażką z Mallorcą pomimo tego, że na 20 minut przed końcem spotkania była w stanie wyrównać wynik.
Dyskusyjny karny po przewinieniu Sergiego Juste, wykorzystany przez Joselu, zabił zapał rezerw Barcelony w momencie, kiedy grała najlepiej. W ostatniej akcji meczu, Marco Asensio wykonał strzał z rzutu wolnego, po którym padła ostatnia bramka, a wynik został ustalony na 2:4. Przez tę porażkę Barcelona B musi spędzić kolejny tydzień w strefie spadkowej, mając na koncie 28 punktów.
Mallorca zaczęła z mocą
Na początku meczu Barça B została przewyższona przez Mallorcę, która grała dużo bardziej intensywnie i z większą dyscypliną, zatrzymując każdą piłkę, którą próbowała wyprowadzić Blaugrana i stosując wysoki pressing. Pomimo większego posiadania piłki w pierwszych minutach, piłkarze Vinyalsa obserwowali jak ekipa z Balearów z każdym wejściem w okolice bramki Suáreza jest coraz groźniejsza.
Pech chciał, że przy rzucie rożnym dla Mallorki, to Grimaldo strzelił gola do własnej bramki. Było to pierwsze trafienie w tym meczu (23″). Trzy minuty później, Xisco strzelił kolejnego, posyłając zabójczą piłkę, która wleciała do bramki przy prawym słupku bramki Suáreza.
Tracąc dwie bramki, Barça B zrobiła krok wprzód, a Adama, najbardziej nieobliczalny piłkarz rezerw Barcelony, wywalczył karnego. Patric został wybrany do jego wykonania i zrobił to prawidłowo i dzięki temu Blaugrana schodził na przerwę tracąc tylko jednego gola. Była to pierwsza połowa, w której, nie licząc karnego, zawodnicy Vinyalsa nie byli w stanie stworzyć sobie dogodnych akcji bramkowych, a nawet bardziej zbliżyć się do pola karnego Mallorki.
Grimaldo wyrównuje wynik
Gol Patrica z pierwszej połowy dał piłkarzom Barcelony odrobinę odetchnąć i przełożył się na dyspozycję w drugiej połowie, którą Barça B zagrała o wiele lepiej i w której dominowała. Również w końcu udało jej się wyrównać. Groźniejsze ataki zaczęły się od 57. minuty, kiedy to Grimaldo wykonał potężny strzał, który jednak nie zakończył się golem. Chwilę później głową strzelał Sergi Juste, jednak chybił o kilka centymetrów.
Na 20 minut przed końcem Jordi Vinyals postanowił dokonać kilku zmian, głównie by odświeżyć środek pola. Wprowadził on na boisko Bicho i Gumbau na miejsce Joana Romána i Diagne. Chwilę później, Adama biegł prawą stroną boiska w kierunku pola karnego Mallorki, wymijając kolejnych rywali, aż znalazł się przy linii końcowej i wtedy wykonał prostopadłe podanie, które trafiło prosto pod nogi Grimaldo, który strzelił wyrównującego gola, co wlało trochę nadziei w serca gospodarzy.
Joselu wykorzystuje kontrowersyjnego karnego
Kiedy wydawało się, że Barcelona bliska jest remontady, jako że grała najlepiej w ciągu tego spotkania, sędzia podyktował rzut karny po przewinieniu Juste. decyzja ta była bardzo dyskusyjna, co widać było po piłkarza, ale również po publiczności zebranej na Mini. Joselu prawidłowo wykorzystał jedenastkę, co zgasiło Barcelonę. Następnie, w ostatniej akcji meczu Marco Asensio wykorzystał rzut wolny i strzelił niesamowitego gola na 2:4.
FC Barcelona B 2:4 RCD Mallorca
FC Barcelona B: Suárez, Grimaldo, Patric, Samper, Adama, Joan Román (Bicho 69″) Bagnack, J. Cámara (Babunski 45″), Sandro, Diagne (Gumbau 69″), S. Juste.
RCD Mallorca: Cabrero, Joao, Agus, Pereira (Bustos 86″), Joselu, Xisco, Arana (M. Asensio 66″), Truyols, Yuste, Gulan, Company (Kasim 91″).
Gole:
0:1 Grimaldo (o.g.) 23″
0:2 Xisco 26″
1:2 Patric (p.p.) 40″
2:2 Grimaldo 70″
2:3 Joselu (p.p.) 77″
2:4 Marco Asensio 93″
Źródło: FCBarcelona.es