FC Barcelona pokonała dzisiaj Eibar na wyjeździe (0:2), zdobywając tym samym ważne trzy punkty przed kluczowym tygodniem.
Oto oceny zawodników przygotowane przez kataloński SPORT:
Bravo. Spokojny (7)
Podczas pierwszej połowy nie miał zbyt wiele pracy. Chilijczyk zagrał kilka razy nogami, czasem coś złapał, ale był zdecydowanie bardziej obserwatorem. W drugiej połowie, w większości, było podobnie. Groźnie zrobiło się jedynie pod sam koniec meczu, kiedy Eibar trafił w poprzeczkę. Kolejny mecz bramkarza Barcelony bez straty bramki.
Montoya. Wykonawca (6)
W pierwszej połowie otrzymał silne uderzenie w twarz, jednak udało mi się pozbierać bez problemów. Ograniczył się jedynie do wykonywania swojej podstawowej roli i robił to prawidłowo. W zasadzie nie można mu za wiele zarzucić, a on wciąż stara się wywalczyć miejsce w składzie, mimo że asturyjski trener nie daje mu wielu minut w tym sezonie.
Piqué. Uważny (8)
Nie popełnił żadnego błędu w meczu. Grał bardzo pewnie z tyłu. Wybijał prawie wszystkie piłki znajdujące się w jego zasięgu i przerywał większość ataków gospodarzy. Piłkarz ów znajduje się w jednym z lepszych momentów w tym sezonie i podchodzić będzie do El Clásico będąc w dobrej formie.
Bartra. Pewny (8)
Wraz z Piqué tworzył pewny punkt w obronie, grając równie dobrze i skutecznie jak jego partner. Obaj wprowadzali potrzebny spokój i rozwiązywali prawie wszystkie problemy w świetny sposób. Obrońca bezbłędnie wykonał swoje zadanie. Stał się zmorą dla Saúla Berjóna i Del Morala. Ściana nie do przejścia.
Adriano. Poprawny (7)
Świętował swój setny mecz w barwach Barcelony i rozegrał go dobrze. Boczny obrońca zrobił wszystko, o co prosił go Luis Enrique. Wychodził z piłką grając lewą stroną boiska, dogrywał w pole karne i nie zostawiał pustych przestrzeni, które mogły by sprawiać problemy.
Rakitić. Niesamowity (9)
Chorwat jest w naprawdę wielkiej formie. Ostatecznie nie zajmował pozycji defensywnego pomocnika i to mu wyszło na dobre. Miał swobodę w ataku i wykorzystywał ją, kreując między innymi akcję, która ostatecznie zakończyła się golem z karnego. Pokazywał wielką chęć do gry i to ona asystował przy drugiej bramce, dobrze wykonując strzał z rogu boiska.
Sergi Roberto. Komfortowy (8)
Zajmował pozycję defensywnego pomocnika podczas swojego drugiego meczu w podstawowym składzie w lidze w tym sezonie. Piłkarz czuł się komfortowo i będąc na tej pozycji, grał naprawdę nieźle. Pomagał sporo w defensywie i swobodnie poruszał się po boisku. Zasługuje na pochwałę po swoim dobrym występie.
Rafinha. Sprytny (8)
Wykorzystuje dane mu minuty. Brazylijczyk świetnie dopełniał się z Rakiticiem i Sergim Roberto w środku boiska. Zagrał spokojny mecz i kreował akcje z niczego. Pokazał jakość, jaką się po nim oczekuje.
Neymar. Dobry (6)
Nie był to jego najlepszy mecz dla Barçy, jednak ogólnie zagrał dobrze. Brazylijczyk odpowiedzialny był za przerzedzenie szeregów obrony gospodarzy i znajdowanie wolnych przestrzeni dla swoich partnerów. Nie strzelił żadnego gola, ale starał się kreować sytuacje strzeleckie.
Messi. Pichichi (10)
Kolejny raz jest najlepszy. Strzelił dwa gole, z czego jednego głową. Przegonił również Cristiano Ronaldo w walce o trofeum Pichichi (32 gole), a w 2015 roku strzelił już więcej goli niż w zeszłym sezonie. Wciąż jest nienasycony i jest niekwestionowanym liderem Barçy.
Luis Suárez. Intensywny (6)
Urugwajczyk cały czas pokazuje, że przeszedł pozytywną przemianę. Pomimo, że nie udało mu się strzelić, Suárez starał się w każdy możliwy sposób. Niezmordowany walczak, walczył o każdą piłkę i brał udział w akcji na pierwszego gola. Ma on spory wkład w grę i to się ceni.
Zmiennicy
Xavi. Legenda (7)
Mimo że grał niecałe pół godziny, to widać, że Xavi Hernández jest w dobrej formie. Pierwszy kapitan Barcelony rozegrał dzisiaj 750. oficjalny mecz w pierwszym zespole Blaugrany. Wprowadził spokój na boisku i przewodził kolejnemu zwycięstwu.
Pedro. Oddany (7)
Na boisku pojawił się na 20 minut i przez ten czas udało mu się mieć parę dobrych okazji. Kanaryjczyk zmienił Neymara Jr i jak zwykle próbował przełamać linię obrony przeciwnika. Jak zawsze miał wielkie chęci.
Źródło: Sport.es