Pep Guardiola wraca na Camp Nou po prawie trzech latach od swojej ostatniej wizyty na tym stadionie. Trener obejrzy na żywo spotkanie Barcelony z Manchesterem City.
Zanim jednak to nastąpi trener uda się dzisiaj na Vicente Calderón, by obejrzeć spotkanie Atlético Madryt z Bayerem Leverkusen.
Zeszłotygodniowy awans Bayernu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów sprawił, że trener Bawarczyków ma kilka dni wolnego, które postanowił wykorzystać na obserwację potencjalnych rywali w dalszej fazie Ligi Mistrzów.
Teraz pozostaje pytanie w jaki sposób Guardiola ma zamiar obejrzeć to spotkanie – w loży, czy też może w bardziej intymnej strefie, tak by pozostać niezauważonym. Jednak niezależnie od tego, będzie to wyjątkowy dzień, bowiem trener wróci do miejsca, które może nazywać „swoim domem”.
Źródło: Sport.es