Bayern Monachium uzyskał we wtorek kwalifikację do następnego etapu Ligi Mistrzów. Bawarczycy zmiażdżyli u siebie zespół FC Porto, pokonując ich aż 6:1. Osiągnięcie awansu przez niemiecki zespół może spowodować, że drogi Barcelony i Pepa Guardioli ponownie skrzyżują się. Losowanie już w ten piątek.
Po spotkaniu z FC Porto, Guardiola został zapytany o możliwość skonfrontowania się z Barceloną. Jednak nie chciał zdradzić mediom, czy chciałby spotkać Barçę: „Kontroluję, to co mogę kontrolować, czyli przede wszystkim swoich zawodników. Staram się przekonać ich, że możemy bronić tego klubu. Reszta spraw, których nie mogę kontrolować… co ma być, to będzie”.
Szkoleniowiec Bayernu odniósł się również do jego imponującej statystyki, tj. osiągnięcia po raz szósty z rzędu półfinału Ligi Mistrzów: „Jestem szczęśliwy z tego powodu, ale istnieje jedno wytłumaczenie: wielkie kluby i znakomici zawodnicy. Prędzej czy później, nie dostaniemy się do półfinałów, ale ważne jest to, abyśmy spróbowali. Poza tym, dużo łatwiej dokonać tego w takich klubach jak FC Barcelona czy Bayern Monachium”.
Źródło: Weloba.es