Słynny bokser, Manny Pacquiao, który przygotowuje się do „pojedynku stulecia” z Floydem Mayweatherem, był ostatnio uczestnikiem programu „El Larguero” w radiu Cadena Ser. Sportowiec przyznał na antenie, że jest wiernym fanem reprezentacji Argentyny, a także samego Leo Messiego.
Manny Pacquiao będzie jednym z bohaterów pojedynku nazwanego “walką stulecia”. Filipińczyk zmierzy się 2 maja w Las Vegas z Floydem Mayweatherem w pojedynku do którego przygotowuje się już od dłuższego czasu. „Zmieniliśmy niektóre zwyczaje, dodaliśmy więcej ćwiczeń do treningu i wykonujemy kawał intensywnej pracy”, komentował Pacman na antenie radia.
Mimo to, zawodnik przyznał, że znajduje czas nie tylko na boks. Wśród swoich zainteresowań wyróżnił piłkę nożną, sport, który śledzi, kiedy tylko może. „Zawsze oglądam piłkę, moją drużyną jest reprezentacja Argentyny”, jako kibic Albicelestes, Pacquiao nie ma wątpliwości, że „Leo Messi jest niesamowity, jest jednym z najlepszych piłkarzy”.
Źródło: Sport.es