Pepe Reina zdobył mistrzostwo Niemiec już w pierwszym sezonie pobytu w Bayernie Monachium, jednak nie jest on głównym bramkarzem bawarskiego zespołu, jako że bramki tam broni zdecydowany numer jeden, Manuel Neuer.
Teraz jego drużyna zmierzy się w Lidze Mistrzów z innym niemieckim bramkarzem, Markiem-André Ter Stegenem, którego Hiszpan pochwalił za postawę między słupkami.
Reina stwierdził, że „Ter Stegen radzi sobie bardzo dobrze. On i Claudio Bravo są bardzo dobrze przygotowani, a fakt, że ciąży nad nimi cień Víctora Valdésa nie jest niczym dziwnym, ponieważ był to najlepszy bramkarz w historii klubu. Nie jest łatwo przyjść do Barcelony i ot tak go zastąpić”.
Mówiąc o Ter Stegenie, hiszpański bramkarz powiedział, że „rozumiem jego sposób odbierania futbolu” i przyrównał go do do Neuera: „Są to bramkarze o podobnym profilu, silni, potrafiący porozumieć się z obrońcami, grający dobrze nogami…. ale Manu, dzięki swojemu doświadczeniu, jest zdecydowanym numerem jeden”.
Reina, wychowanek La Masii, pochwalił Ter Stegena za jego występy: „Pokazuje dojrzałość pomimo tak młodego wieku. Jest jak Courtois czy De Gea, młody i dobrze przygotowany. Nie jest łatwo w Barcelonie, a on na razie świetnie sobie radzi”.
Jeśli chodzi o jego przeszłość, Reina stwierdził, że „mój pobyt w La Masii był czymś, co zostawiło ślad. Jestem zadowolony z tego, jak to mnie wykreowało, zarówno jako osobę jak i piłkarza. Były to fajne lata, intensywne, specjalne i z wieloma przyjaźniami”.
Na temat zbliżającego się spotkania w Lidze Mistrzów, bramkarz powiedział: „będzie to trudny bój z wielkimi piłkarzami. Barcelona będzie miała do dyspozycji wszystkich swoich zawodników, co da jej sporą przewagę”.
Źródło: Sport.es