„Taka jest nasza droga, to jasne”. Tymi słowami Jordi Vinyals podsumował niedzielne spotkanie Barçy B z Realem Betis.
Pomimo porażki z liderem La Liga Adelante (1:2), trener rezerw był zadowolony z obrazu gry i postawy zespołu: „Wynik jest jaki jest. Nie zdobyliśmy punktów, jednak mieliśmy szansę na wygraną. Musimy myśleć o pozytywach”.
Dla Vinyalsa, „w pierwszej połowie zabrakło nam zastosowania wyższego pressingu i większego posiadania piłki, jednak to my mieliśmy najbardziej klarowne sytuacje, również w drugiej połowie”. „Zasługiwaliśmy przynajmniej na jeden punkt”, stwierdził trener.
Jednakże, pomimo nie zdobycia żadnego punktu w meczu z zespołem z Andaluzji, Vinyals nie traci pewności siebie i wciąż wierzy w wyjście ze strefy spadkowej: „Chłopcy intensywnie pracują. Teraz jesteśmy zespołem i to, że wszyscy są zaangażowani sprawia, że możemy być optymistycznie nastawieni do przyszłości, która na pewno będzie wspaniała”. Zaznaczył również, że „wszystko robią dobrze” i „kiedy przyjdzie pierwsze zwycięstwo, to następne też się pojawią”.
Vinyals stwierdził, że w tych ostatnich tygodniach „drużyna stała się bardziej zgrana, konsekwentna i współpracująca i widzę, że stara się iść tą samą drogą”. Teraz kolejną szansą na zdobycie punktów jest niedzielny mecz z Numancią.
Źródło: FCBarcelona.es