Derby to coś więcej niż mecz. Tu nie chodzi tylko o punkty, ale i o pokazanie wyższości nad lokalnym rywalem. Tak jest i w derbach Barcelony. Podopiecznych Luisa Enrique czeka niełatwa przeprawa. Espanyol z pewnością łatwo skóry nie sprzeda. Początek meczu o godzinie 16:00.
Powoli dobiega końca miesiąc intensywnych zmagań. Jak na razie kwiecień jest dla Barcelony bardzo udany i niech jej się w tych ostatnich dniach noga nie powinie. O to może nie być łatwo, ale Blaugrana jest w stanie zakończyć ten miesiąc bez porażki.
Nie da się ukryć, że zespół Luisa Enrique jest w świetnej formie. Gra wygląda tak, jak powinna, a nawet jak coś nie idzie, to uśmiecha się do Barçy szczęście. Trudno uwierzyć, że jakiś czas temu nastroje na Camp Nou były zupełnie odmienne. Konflikty piłkarzy z trenerem, któremu postawiono ultimatum czy odejście Andoniego Zubizarrety nie wpływały dobrze na szatnię. Wtedy nikt nie myślał o szansach na jakiekolwiek trofeum. Dziś Barcelona myśli o wszystkich trzech. Jak widać zły okres tylko pozytywnie wpłynął na klub.
Dzisiejszy mecz jest niezwykle ważny w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Pojedynek z Espanyolem uważany jest za ten trudniejszy, obok spotkania z Atlético Madryt. Trzy punkty wywiezione z Cornellà -El Prat będą niezwykle ważne, bo pozwolą one na utrzymanie przewagi nad Realem, a może i przewaga ta znów zostanie powiększona.
Jednak dziś nie tylko punkty mają znaczenie. Tak jak na wstępie – derby to coś więcej niż mecz. Emocje z nimi związane czuć na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Obie drużyny rywalizują nie tylko w sferze sportowej, ale i również pozasportowej.
W Barcelonie od lat rządzi drużyna z Camp Nou. Miasto kojarzone jest bardziej z nią, niż z Espanyolem, który zawsze był w cieniu swojego rywala. To Barça odnosi większe sukcesy, jej budżet znacznie przekracza budżet „Pericos”, a w jej składzie grają największe gwiazdy światowej piłki.
Pięć ostatnich sezonów to absolutna dominacja piłkarzy w bordowo – granatowych koszulkach. W 11 ostatnich ligowych starciach Barça nie poległa ani razu. Wygrała dziewięć spotkań, a dwa zremisowała. Dorobek bramkowy również jest pokaźny – 26 strzelonych i zaledwie 3 stracone. W ostatnim spotkaniu rozegranym na Camp Nou, Barcelona wygrała aż 5:1, a hat-trickiem popisał się Leo Messi.
Barcelona jest w formie, a Espanyol… gra na miarę swoich możliwości. Zajmuje 10. miejsce w tabeli, czyli pozycję, która ich zadowala. Zwycięstwa przeplatają remisami i porażkami, których jest kolejno 11, 9 i 12. Z ligi już raczej nie spadną, chyba że jakimś cudem roztrwonią przewagę nad strefą spadkową. Wciąż jednak mogą bić się o wyższe pozycje. Do ósmego Athleticu Bilbao tracą tylko jeden punkt. Ich gra w ofensywie jest niemal taka sama, jak gra w defensywie. Strzelają tyle, ile tracą. Jednak dziś na bok należy odłożyć liczby.
Faworytem dzisiejszego spotkania jest Barcelona. Mimo uprzywilejowanej sytuacji zadanie zdobycia trzech punktów nie będzie łatwe. Espanyol się nie podda i do końca będzie walczył choćby o jeden punkt. Wygrana będzie trudna, lecz patrząc na formę drużyny i poszczególnych piłkarzy zwycięstwo to jak najbardziej realny scenariusz.
Aleksandra Jesionek (DumaKatalonii.pl): Przed Barçą kolejne spotkanie na drodze po tytuł ligowy, którym tym razem będą derby z Espanyolem. Zespół ten w obecnym sezonie prezentuje się przeciętnie, zajmując 10. miejsce w lidze. Nie powinien więc on zbytnio zagrozić podopiecznym Luisa Enrique, tym bardziej biorąc pod uwagę ich obecną formę. Patrząc na ostatnie pojedynki obu drużyn, to one także potwierdzają, że to właśnie FC Barcelona jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. Dlatego liczę na kolejne, spokojne zwycięstwo Barçy i utrzymanie pozycji lidera.
Marysia Wyrzykowska (BlogFCB.com): Derby to zawsze doskonałe widowisko, bo gra nie toczy się tu tylko o punkty, ale także o lokalną dominację nad rywalem. W ostatnich latach dominowała FC Barcelona, jednak przed takim meczem nigdy nie ma pewności, kto będzie się cieszył za 90 minut. Duma Katalonii jest w doskonałej formie – od dłuższego czasu pokonuje rywali, a w tabeli zajmuje pozycję lidera. Espanyol za to ostatnio w lidze notuje głównie remisy, a w klasyfikacji zajmuje 10. miejsce. Wręcz pewne jest jednak, że na mecz z lokalnym przeciwnikiem się odpowiednio zmotywują i za wszelką cenę będą chcieli zdobyć trzy oczka. Obstawiam wspaniałe widowisko, wiele akcji bramkowych i 3:1 dla FC Barcelony.
Źródło: Własne