Pep Guardiola wraca do Barcelony w roli trenera Bayernu Monachium. Przed spotkaniem jednak wziął udział w konferencji prasowej, której najciekawsze fragmenty prezentujemy poniżej.
„To niesamowicie piękne uczucie, móc tutaj wrócić. Naturalnie, dla mnie jest to bardzo szczególne miejsce, bo spędziłem tutaj 30 lat swojego życia. Jednak jestem trenerem Bayernu, to jest mój zawód i muszę dać z siebie wszystko, co możliwe”, powiedział trener.
„Naturalnie to nie będzie łatwe spotkanie. Jednak takie nie były również mecze przeciwko Porto czy Szachtarowi. Dla nas to świetna okazja, by dojść do finału w Berlinie”, przyznał Guardiola.
Jeden z hiszpańskich dziennikarzy zauważył wzruszenie u Pepa i zapytał go, o jego uczucia. „Spędziłem w tym miejscu cztery długie lata. To naturalne, że wspomnienia wracają. Dla mnie to pierwszy powrót. Jednak jestem tutaj, by wykonać swoją pracę. Naszym zadaniem jest zaprezentowanie jak najlepszej gry. Do tego się przygotowywaliśmy”, powiedział Guardiola.
„FC Barcelona będzie chciała posiadać piłkę. Na tym polega jej styl. To będzie trudniejsze spotkanie niż w poprzednie w tym sezonie. Będziemy robić to, co uznam za słuszne. Zobaczymy, kto za tydzień o 23:00 będzie schodził z boiska z podniesionym czołem”, przyznał trener.
„Wierzę, że zostanę dobrze przyjęty. Jeśli nie, to zrozumiem to”, powiedział szkoleniowiec Bayernu.
„Piłkarze Barcelony wiedzą, jak ja myślę. Jednak oni nie wiedzą, jak myślą nasi zawodnicy”, dodał.
„Nie wiem, co zrobię, gdy moja drużyna zdobędzie bramkę. Jednak mój szacunek do Barcelony nie zależy od tego, jak zachowam się przy bramce. Jeśli zdobędziemy bramkę, będę w każdym przypadku zadowolony. Chcę wygrać. Jestem tego pewien”, powiedział Guardiola.
„Jeśli narzekałbym na problemy kadrowe, to nie zostalibyśmy Mistrzem Niemiec, ani nie doszlibyśmy do półfinału Ligi Mistrzów. Nigdy się na to nie skarżyłem”, przyznał trener.
„Kiedy Messi będzie grał tak, jak oczekuję, to będzie niemożliwe, by go zatrzymać. Jego forma w ostatnich 4-5 latach po prostu jest nie do zatrzymania. Nie ma takiego systemu w obronie, który mógłby go powstrzymać”, powiedział szkoleniowiec Bayernu.
„Robert Lewandowski wczoraj trenował i dzisiaj znów będzie. Po zakończeniu treningu będę z nim rozmawiał. Potrzebujemy jedenastu zawodników, którzy będą w 100% formie”, stwierdził trener.
„Od początku miałem pomysł, jak chcę zagrać. W zasadzie pomysł pozostał taki sam, tylko dopracowałem go na podstawie analizy niektórych spotkań Barcelony”, odpowiedział na pytanie, ile razy zmieniał taktykę.
„Thiago jest szczęśliwy, ze może tu wrócić. On się tu wychował. To bardzo odważny zawodnik, którego jednak zatrzymały kontuzje. On ma odpowiednią osobowość, by pomóc naszej drużynie”, powiedział Guardiola.
Źródło: Goal.com