Kapitan Bayernu Monachium przyznał po meczu, że żałuje porażki z pierwszego spotkania z Barceloną.
„Wszyscy wierzyliśmy w cud. Niestety nic takiego się nie stało, bo dość wcześnie straciliśmy bramkę. Dzisiaj nie przegraliśmy tego dwumeczu, ale w meczu wyjazdowym”, przyznał Lahm.
„To nie jest koncert życzeń. Barcelona jest po prostu lepszą drużyną. My staraliśmy się pokazać wolę walki”, dodał obrońca.
„Szkoda, że odpadliśmy w dwóch półfinałach, ale jeden tytuł też jest dobry. W Bundeslidze pokazujemy, że od lat w niej dominujemy”, przyznał Niemiec.
Źródło: Sueddeutsche.de
„