Marc-André ter Stegen nie był zadowolony z porażki z Bayernem, jednak cieszył się, że awansował ze swoją dużyną do finału Ligi Mistrzów.
„Byliśmy źli, że tutaj przegraliśmy. Ale jesteśmy zadowoleni, że udało nam się awansować do finału. Przeszedłem do Barcelony, żeby osiągnąć duży sukces. Jesteśmy już na ostatniej drodze, by osiągnąć swój cel”, przyznał ter Stegen.
„Jedziemy do Berlina, by podnieść puchar. Tu nie ma nic więcej do powiedzenia. W Pucharze Króla już jesteśmy w finale. Jesteśmy o jeden mecz od wygrania Ligi Mistrzów. Oczywiście miło byłoby, gdybyśmy wygrali wszystko”, powiedział niemiecki bramkarz.
Źródło: Abendzeitung-Muenchen.de / Sueddeutsche.de