Przyszłość Douglasa Pereiry i Martína Montoyi w FC Barcelonie mocno się skomplikowała. Przedłużenie kontraktu przez Daniego Alvesa na dwa lata i zakontraktowanie Aleixa Vidala do 2020 stawia w niekomfortowej sytuacji zarówno Douglasa jak i Martina Montoyę, piłkarzy którzy niewiele występowali w zakończonym właśnie sezonie.
Brazylijski obrońca, Douglas Pereyra, przeszedł do FC Barcelony na początku sezonu 2014/15 za 4 miliony euro plus 1.5 miliona zmiennych. Transfer ten wzbudził wiele wątpliwości i był dość kontrowersyjny, a sam Douglas, który ma kontrakt z katalońskim klubem do roku 2019, praktycznie nie miał okazji do gry. Dyrekcja techniczna tłumaczy to tym, że piłkarz ma jedynie problemy z zaadaptowaniem się w drużynie.
Jeśli chodzi o Martína Montoyę, który w zeszłym sezonie przedłużył kontrakt do 2018 roku, to on również nieczęsto pojawiał się na boisku. Montoya już podczas zeszłego okienka transferowego chciał opuścić FC Barcelonę z powodu zbyt małych szans na grę, ostatecznie jednak przedłużył kontrakt, mając nadzieję na to, że Luis Enrique spróbuje na niego postawić. Spotkał go jednak zawód.
Zapowiadający się kiepsko dla obu piłkarzy sezon sprawia, że możliwe są z ich strony ruchy w letnim okienku transferowym. Może zdarzyć się też tak, że z powodu sankcji nałożonej przez FIFA, wszelkie ruchy transferowe rozpoczną się dopiero w styczniu 2016.
Źródło: Sport.es