Po opuszczeniu zgrupowania reprezentacji Neymar wrócił do Brazylii, gdzie w wywiadzie dla Rede Globo wypowiedział się na temat sytuacji z tunelu.
„Praktycznie nic się nie stało. Byłem w tunelu, bo chciałem zaczekać na sędziego, by spytać go, dlaczego mnie wyrzucił. Zaczęło się zamieszenie. Przyszli ochroniarze, bo myśleli, że zareaguję bardziej nerwowo, niż było to w rzeczywistości. Być może myśleli, że uderzę sędziego czy zrobię coś podobnego”, powiedział Neymar.
„To była rodzinna decyzja. Porozmawiałem z tatą, a później przekazałem ją trenerom, którzy się zgodzili”, dodał Brazylijczyk.
Źródło: MundoDeportivo.com / Weloba.cat