Napastnik FC Barcelony, Luis Suárez, wypowiedział się na temat pobytu drużyny w USA, zbliżających się spotkaniach oraz o adaptacji nowych kolegów w zespole. USA
„Byłem w Miami na wakacjach z żoną i córką. Nie wiedziałem nic na temat tych dwóch miast (Los Angeles i San Francisco – przyp. red.), które odwiedzamy tutaj. Jestem mile zaskoczony.”
Pierwsze treningi w tym sezonie
„Najważniejszą rzeczą jest, aby ponownie przyzwyczaić się do takiej pracy po tak długim czasie, ale wciąż radzimy sobie całkiem nieźle. Graliśmy na drugi dzień i mimo braku kilku zawodników, nasza gra była bardzo podobna.”
„Jedyne co teraz musimy zrobić, to wrócić do rytmu, który jest potrzebny do wielkich spotkań w sierpniu.”
Szaleństwo na punkcie drużyny
„To było zaskakujące, bo tutaj piłka nożna nie jest popularnym sportem. Wsparcie fanów naprawdę przyciąga naszą uwagę.”
Arda Turan i Aleix Vidal
„Arda Turan nie mówi zbyt dobrze po hiszpańsku, ale jesteśmy w stanie rozmawiać trochę po angielsku. Bardzo dobrze idzie to także Aleixowi Vidalowi. Obaj są bardzo utalentowani, co pokazali już w swoich poprzednich klubach.”
„Oni przyczyniają się do pomocy nam w każdy możliwy sposób. To wielka szkoda, że musimy czekać aż do stycznia, aby zobaczyć ich w oficjalnym meczu.”
„Oni aktualnie są w dziwnej sytuacji, to jest coś zupełnie innego. Trenują na co dzień, ale nie mogą w ogóle grać. Oni wiedzieli, że tak to będzie wyglądać. To jest nieco podobne do tego, co ja przeszedłem.”
Źródło: FCBarcelona.cat