Gerard López ma do dyspozycji aż 35 zawodników, jednak do gry w Segunda División B może zapisać ich już tylko 22.
Presezon będzie dla Barçy B kluczowym momentem nowego sezonu i nie chodzi tutaj tylko o przygotowanie fizyczne zawodników do rozgrywek, ale przede wszystkim o kształt zespołu. Gerard López będzie musiał wykreślić ze składu przynajmniej trzynastu swoich graczy.
Do stycznia na pewno nie zagrają najnowsze transfery – bramkarz Jokin Ezkieta z Osasuny i dwaj Koreańczycy Paik i Lee (awans z niższej kategorii). Tak samo jest w przypadku Aleixa Vidala i Ardy Turana w pierwszym zespole.
Następnym w kolejce jest Alen Halilović, który zgodnie z zapisem w kontrakcie ma przejść do pierwszego zespołu. Nie wydaje się jednak żeby Luis Enrique uważał go za gotowego na to, dlatego zawodnik najpewniej zostanie wypożyczony lub sprzedany z możliwością pierwokupu.
Małe szanse na grę w zespole Gerarda Lópeza mają też zawodnicy obecnie kontuzjowani: obrońca Bagnack, pomocnik Pol Calvet i napastnik Isaac Padilla. Do grona zawodników z urazami dołączył też Kaptoum, który nie będzie zdolny do gry przez nawet cztery tygodnie.
To jednak nie rozwiązuje problemu trenera, a jedynie odsuwa go w czasie. Już w styczniu do jego dyspozycji będą, Paik, Lee, Bagnack, Pol Cavet i Padilla, którzy będą chcieli powrócić do zespołu i Ezkieta jako nowy zawodnik. Na występy liczą też młodzi Koreańczycy.
Najtrudniejsza wydaje się być decyzja odnośnie do zawodników, których przyszłość nie jest znana: Grimaldo, Samper, Adam i Dongou. Klub nie ma zamiaru pozwalać odejść żadnemu z nich, ale zawodnicy powoli wydają się być skorzy do zmiany otoczenia czy to w formie definitywnego transferu, czy wypożyczenia. Z biegiem czasu ofert na stole jest coraz więcej i klub będzie musiał się tym zająć.
Ta ostatnia sytuacja rzutuje jednak na innych piłkarzy. Jeśli w zespole zostanie Grimaldo, to Xavi Quintillà i Lucas Gafarot będą walczyli o pozycję drugiego lewego obrońcy, a jeśli zostanie Samper, to trudno będzie upchać go w składzie razem z Gumbau, Agostinho Ca i Juanem Antonio Rosem.
Kluczowe będą najbliższe mecze towarzyskie. Pierwszy już dziś o 19:00 z Hortą.
Źródło: Mundo Deportivo