Przypadek Alexa Songa jest jednym z zadań, poza Pedro, Adamą i Haliloviviem, do wykonania przed zamknięciem letniego okienka transferowego.
Barça nie dostała żadnej propozycji za Kameruńczyka, który w zeszłym sezonie występował na wypożyczeniu w West Hamie. Angielski klub początkowo chciał kontynuować z nim współpracę, lecz teraz nie jest nawet zainteresowany jego dalszym wypożyczeniem.
Wyzwaniem dla nowego dyrektora sportowego – Roberta Fernándeza będzie znalezienie takiego klubu dla pomocnika, by odzyskać choć część z 18 milionów, które Barcelona zapłaciła Arsenalowi. Przypomnijmy, że kontrakt Alexa Songa z katalońskim klubem wygasa 30 czerwca 2017 roku.
Po rozwiązaniu spraw Songa, Adamy i Halilovicia dla Luisa Enrique skład będzie już zamknięty. Chyba że Pedro zdecyduje się opuścić klub, wówczas Barça nie wyklucza sprowadzenia napastnika przed rozpoczęciem sezonu.
Źródło: Sport.es