Dwa dni po dosyć dobrym losowaniu grup Ligi Mistrzów oraz odebraniu przez Leo Messiego nagrody dla Najlepszego Piłkarza Roku w Europie według UEFA, FC Barcelonę czeka spotkanie drugiej kolejki ligi hiszpańskiej. Tym razem Duma Katalonii zmierzy się z Málagą na własnym stadionie.
Nieobecności ciąg dalszy
Luis Enrique nadal nie ma dostępnych wszystkich zawodników. Kibice na boisku nie będą oglądać Gerarda Piqué, w sprawie którego odwołanie się nic nie pomogło i zawodnik nie wystąpi w spotkaniu z powodu niesportowego zachowania podczas meczu z Athletikiem Club o Superpuchar Hiszpanii. Komitet Apelacyjny podtrzymał karę zawieszenia na cztery mecze.
Poza środkowym obrońcą z powodu kontuzji nie wystąpią także Adriano i Douglas. Dobrą wiadomością jest natomiast sytuacja Sergio Busquetsa, Neymara i Daniego Alvesa, którzy mimo kontuzji w pierwszym spotkaniu ligowym powinni być do dyspozycji trenera.
W szeregach zespołu gości też nie wystąpi trójka zawodników, Javi Gracia nie będzie mógł skorzystać z usług Welingtona, Ignacio Camacho oraz Flavio Ferreiry.
Pierwsza kolejka i wyniki
W pierwszej kolejce padło dość sporo remisów, bo aż 5 spotkań zakończyło się podziałem punktów, z czego podczas czterech meczów nie padła żadna bramka. Jednym z nich było spotkanie Málagi z Sevillą. Zespół Javego Gracii zdobył jeden punkt w meczu na własnym stadionie.
FC Barcelona po pierwszej kolejce zajmuje trzecie miejsce, po skromnym zwycięstwie 1:0 nad Athletikiem Club. Mecz nie powalał na kolana, Barça swoją grą nie zachwycała, Messi nie wykorzystał rzutu karnego, ale wystarczyło to jednak, aby w końcu odnieść zwycięstwo nad zespołem z Kraju Basków na ich stadionie.
Zespół z Andaluzji nie powinien sprawić już tylu problemów Barcelonie, co Baskowie. Zwłaszcza, że spotkanie odbędzie się na Camp Nou. Messi po otrzymaniu nagrody pewnie będzie chciał pokazać, że otrzymał ją zasłużenie. Dodatkowym czynnikiem motywującym zawodników z pewnością jest także fakt, że jeśli odniosą zwycięstwo utrzymają przynajmniej dwupunktową przewagę nad Realem Madryt.
Dominika Siudem (DumaKatalonii.pl): Już dziś FC Barcelona mierzyć się będzie z Málagą na Camp Nou. W zeszłym sezonie Katalończykom nie udało się pokonać zespołu Javiego Gracii, a na własnym boisku ponieśli nawet porażkę. Málaga potrafi sprawiać wiele problemów, jednak Barça musi znaleźć na nią skuteczny sposób i nie pozwolić sobie na utratę punktów na początku sezonu ligowego. Na pewno w tym momencie cieszy powrót Neymara, który może wiele wnieść do gry zespołu, oraz dyspozycja Busquetsa. Nie przewiduję, że mecz będzie łatwy, ale mamy nowy sezon, Barça gra u siebie i na pewno będzie dążyć do zwycięstwa, na co stawiam.
Piotr Sturgulewski (BlogFCB.com): Barcelona do dzisiejszego spotkania z pewnością przystąpi w roli faworyta, mimo sporych braków kadrowych. Podopieczni Luisa Enrique stopniowo nabierają wiatru w żagle, biorąc udział w kolejnych meczach o stawkę. Tym razem rywalem katalońskiej ekipy będzie wymagająca Málaga, która w zeszłym sezonie zdołała wygrać na Camp Nou. Aby dziś wieczorem nie dopuścić do podobnej niespodzianki, piłkarze asturyjskiego szkoleniowca będą musieli dać z siebie wszystko. Stawiam na skromne zwycięstwo Blaugrany 2:0.
Źródło: Własne