Dyrektor sportowy katalońskiego klubu – Robert Fernández starał się złagodzić wczorajszą porażkę w meczu z Athletikiem.
„Zaczynamy nowy sezon, więc w pewnym stopniu to normalne, że coś takiego może się zdarzyć”, powiedział w rozmowie z TV3.
„Takie spotkania w zasadzie zawsze są trudne. Barcelona zagrała bardzo dobrze w pierwszych dwudziestu minutach”, kontynuował Robert Fernández.
„Ter Stegen nie popełnił błędu, to zawodnik Athletiku wykonał wielką pracę. Kiedy byliśmy w niekorzystnej sytuacji, trzeba było podjąć ryzyko. Druga bramka wywołała nam wiele szkód”, przyznał dyrektor.
„Pedro bardzo się przyczynił. Ja, osobiście i trener chcemy, by został z nami w klubie”, powiedział Robert Fernández.
Źródło: Sport.es