Po łatwym i efektownym meczu przeciwko Levante w poprzedniej kolejce La Liga, FC Barcelonę czeka wymagający mecz wyjazdowy w Vigo, gdzie zmierzą się z miejscową Celtą. Spotkanie to będzie wyjątkowe dla Luisa Enrique ponieważ był on trenerem Celty przed objęciem stanowiska szkoleniowca Dumy Katalonii.
Dotychczas Celta Vigo radzi sobie bardzo dobrze, po czterech kolejkach ma na koncie 10 punktów i zajmuje wysokie 5. miejsce z bilansem bramkowym 10-5. Dotychczasowi rywale zespołu z Vigo nie byli bardzo wymagający, ale jedynie Las Palmas udało się urwać punkty podopiecznym Eduardo Berizzo.
Defensywa Barçy będzie musiała także mieć oko na Nolito, który jest w formie i w obecnym sezonie zdobył już cztery bramki. Trener Berizzo będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich podstawowych zawodników, plus dodatkowego zawodnika w postaci kibiców, którzy z pewnością licznie zawitają na Balaidos.
Tradycyjnie już w ostatnim czasie należy spojrzeć też na listę powołanych na spotkanie. Do składu powrócił Gerard Piqué, który pauzował cztery spotkania z powodu czerwonej kartki jaką zobaczył w meczu o Superpuchar z Athletikiem Bilbao. Z powodu drobnego urazu do Vigo nie uda się Sandro, powołani natomiast zostali dwaj zawodnicy rezerw: Gumbau i José Suárez.
Nadal nie są do dyspozycji trenera Rafinha, który przeszedł operację, a także Douglas, Claudio Bravo, i Thomas Vermaelen.
Spotkanie z Celtą z pewnością nie będzie łatwe dla Barcelony, a dodatkowym wsparciem dla gospodarzy będą kibice. Zwycięstwo może Barçy pozwolić na zwiększenie przewagi nad Realem Madryt, który czeka trudne spotkanie w Kraju Basków z Athletikiem.
Aleksander Stanuch (DumaKatalonii.pl): Przed Blaugraną jeden z trudniejszych wyjazdów, których w tej rundzie będzie bardzo wiele. Na szczęście Luis Enrique dokonał rotacji w ostatnim meczu z Levante, co oczywiście działa na plus. Niestety, nie ma innego wyjścia, choć niedługo doczekamy się pewnie eksploatacji najważniejszych graczy, bo po prostu nie będzie innego wyjścia z powodu wąskiej kadry. Mecze z Celtą nie należą do łatwych, bo jest to drużyna niewygodna, która posiada swój styl gry. W dodatku gospodarze jeszcze nie przegrali w tym sezonie i pokonali m.in. Sevillę na wyjeździe. Nolito, Orellana i Aspas, to trójka, na którą trzeba zwrócić największą uwagę. Nie byłbym sobą, gdybym ślepo nie wierzył w zdobywców potrójnej korony nawet mimo słabej dyspozycji Ter Stegena.
Przemysław Kasiura (BlogFCB.com): Póki co wąska kadra FC Barcelony nie przekłada się (tfu, tfu) na wyniki w lidze. Co prawda sezon się dopiero rozpoczął, więc trudno jeszcze mówić o zmęczeniu (chyba, że Barcelonę przejąłby Maciej Skorża). Mam nadzieję, że moja optymistyczna wizja nie zostanie zapeszona już w trakcie najbliższego spotkania. Vigo to naprawdę trudny teren, a niedoszły cel transferowy (i jednocześnie były gracz FCB) Nolito jest w gazie, co udowodnił w poprzednim ligowym starciu. Boję się, że wreszcie nawali ta katalońska maszyna. Albo przez zmęczenie albo przez brak jakości.
Źródło: Własne