FC Barcelona przegrała na wyjeździe 1:2 z Sevillą. Honorowego gola dla Katalończyków strzelił Neymar, który wykorzystał rzut karny. Teraz piłkarze udadzą się na przerwę reprezentacyjną.
Od początku spotkania tempo było bardzo wysokie, choć obie ekipy musiały sobie radzić z problemami kadrowymi. Barcelona zyskała pewność w tyłach dzięki Claudio Bravo, który był pewnym punktem w pierwszej połowie. Z przodu brakowało jednak szczęścia i skuteczności. Najpierw doskonałą szansę zmarnował Neymar, a później Luis Suárez.
Brazylijczyk oddał jeszcze świetny strzał z rzutu wolnego, piłka odbiła się od słupka, przetoczyła się przez całą linię bramkową, a później wybił ją Coke. Katalończycy w pierwszej połowie mieli problemy z szybkim Gameiro.
I to właśnie po akcji Gameiro gospodarze objęli prowadzenie w 52. minucie. Po rajdzie Francuz zagrał wzdłuż pola karnego do Krohn-Dehliego, który nie miał problemów z trafieniem do siatki. Sześć minut później Duńczyk odwdzięczył się kolegom, zagrywając piłkę do Vicente Iborry, który podwyższył prowadzenie.
Do ataków ruszyła Blaugrana, ale Neymar przegrał trzy pojedynki z Sergio Rico. W 73. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Barcelony, który wykorzystał właśnie Neymar. Emocji nie brakowało, a goście wrócili do gry. W 80. minucie w słupek trafił wprowadzony na boisko Sandro. Katalończycy mieli gigantyczną przewagę szczególnie w końcówce spotkania.
Sevilla – FC Barcelona 2:1 (0:0)
Sevilla: Rico; Coke, Andreolli, Kolodziejczak, Tremoulinas (88″ Mariano); Krychowiak, N’Zonzi; Krohn-Dehli, Iborra (70″ Reyes), Vitolo; Gameiro (72″ Llorente).
FC Barcelona: Bravo; Sergi Roberto, Mathieu (60″ Dani Alves), Piqué, Alba; Mascherano, Busquets, Rakitić; Munir (60″ Sandro), Suárez, Neymar.
Gole:
1:0 – Krohn-Dehli 52″ (Gameiro)
2:0 – Iborra 58″ (Kroh-Dehli)
2:1 – Neymar 73″
Źródło: Własne