Dla Barcelony rozpoczynają się rozgrywki o Puchar Króla. Obrońca tytułu rozpocznie swoją drogę od 1/16 finału, w której zmierzy się z drużyną CF Villanovense. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Villanueva de la Serena, natomiast rewanż zostanie rozegrany za miesiąc na Camp Nou.
Inny terminarz
FC Barcelona jako jedyny klub w tych rozgrywkach rozegra swoje spotkania wcześniej. Pozostałe kluby swój pierwszy mecz zagrają dopiero 2 grudnia, kiedy to Barça będzie rozgrywała już spotkanie rewanżowe z drużyną Villanovense. Zwycięzców pozostałych dwumeczów poznamy dwa tygodnie później, 16 grudnia.
Real Madryt w swoim pierwszym starciu zmierzy się z drużyną Cadiz, natomiast Athletic Bilbao, zespół który uległ w zeszłorocznym finale Barcelonie, zagra z Realem Balompédica Linense.
Drużyna świętuje losowanie szampanem
Pierwszym rywalem Barçy w Pucharze Hiszpanii będzie drużyna Villanovense, która swą siedzibę ma w mieście Villanueva de la Serena w Extremadura. Miasto jest położone 130 kilometrów od granicy z Portugalią, a klub jest bardzo młody, bo powstał w 1992 roku.
Większość klubów chce uniknąć FC Barcelony w losowaniu, ale dla tego małego klubu było to wielkie marzenie, które się spełniło. Cała drużyna wraz z zarządem oglądała losowanie par i kiedy okazało się, że trafili na drużynę Katalonii, to wybiegli na murawę stadionu i otwierając szampana cieszyli się z losowania.
Szansa dla rezerwowych
Mecz z Villanovense będzie doskonałą okazją dla Luisa Enrique, żeby dać odpocząć podstawowym zawodnikom i równocześnie dać szansę zawodnikom z Barçy B oraz tym, którzy nie mają zbyt wielu minut na koncie w tym sezonie.
Młodymi zawodnikami, którzy mogą dostać szansę są: Gerard Gumbau, Sergi Samper, Wilfrid Kaptoum i Aitor Cantalapiedra. Być może Lucho zdecyduje się także na postawienie w ataku Munira wraz z Sandro – możliwości jest wiele. Prawdopodobnie od pierwszych minut wystąpi także Mascherano, który będzie pauzował w rozgrywkach ligowych z powodu czerwonej kartki.
FC Barcelona rozegra łatwe spotkania z rywalem, który cieszyć się będzie z samego przyjazdu Dumy Katalonii do Villanueva de la Serena, niezależnie od odniesionego wyniku. Przewiduję więc wysoką wygraną podopiecznych Luisa Enrique.
Aleksander Stanuch (DumaKatalonii.pl): Nie ma co się długo nad tym spotkaniem rozwodzić. Prawdopodobnie już dzisiaj Blaugrana uzyska solidną zaliczkę przed rewanżem na Camp Nou. Jeśli chodzi o drużynę gospodarzy, to na pewno dwumecz z mistrzami Hiszpanii będzie nie lada przeżyciem i niech zbierają wspomnienia.
Jakub Łokietek (BlogFCB.com): Pierwsze spotkania w Copa del Rey to tradycyjnie szansa na grę dla zmienników. Paradoksalnie w tych meczach zawodnicy nie za bardzo mają co zyskać, ale za to mogą wiele stracić. Dla Douglasa będzie to test przydatności dla drużyny, Vermaelen będzie poszukiwał formy sprzed kontuzji, a Sandro i Munir powinni udowodnić, że jednak są solidnymi zmiennikami. Czterech zawodników z Barcelony B wypłynie na szersze wody. Natomiast Mathieu i Rakitić będą mieli szansę potrenowania stałych fragmentów. Pamiętamy jak wykonywali je w zeszłym roku w pojedynku z Huescą. Barcelona jedzie na spotkanie bez Neymara i Suáreza, dlatego ofensywa będzie musiała być oparta na wcześniej wspomnianych Sandro i Munirze, którzy na pewno dostaną wsparcie od Rakitica, Alby czy Alvesa. O wynik nie ma co się denerwować. Należy po prostu wykonać zadanie i uważać na urazy. Mimo głęboko rezerwowego ustawienia spodziewajmy się wyniku hokejowego.
Źródło: Własne