Ostatnie tygodnie w wykonaniu Neymara to istna magia. Brazylijczyk godnie zastępuje Leo Messiego, prowadząc Barcelonę po kolejne zwycięstwa. A to wszystko w wieku 23 lat.
Pierwszy sezon Neymara na Camp Nou nie obył się bez krytyki. Jednak z biegiem czasu napastnik zamknął usta krytykom, pokazując jak świetnym jest piłkarzem.
Wysoki skok jakościowy Brazylijczyka spowodowała kontuzja Leo Messiego i fakt, iż to na Brazylijczyku spoczywa ciężar kreowania gry katalońskiej drużyny. Liczba goli i asyst udowadniają, że z tego zdania wywiązuje się znakomicie.
Reprezentant Brazylii jest nominowany do Złotej Piłki za obecny rok. Oczywiste jest to, że o najcenniejszą nagrodę indywidualną w piłce nożnej będzie musiał powalczyć z Leo Messim i Cristiano Ronaldo. Za wcześnie na przyznanie nagrody Messiemu, lecz wielu ekspertów zgodnie twierdzi, że Argentyńczyk był w tym roku lepszy od Portugalczyka.
Neymara nie da się nie porównać do Messiego i Cristiano. Obaj w wieku 23 lat mieli już na koncie Złotą Piłkę. Brazylijczyk bije ich jednak pod względem ilości strzelonych goli. Neymar w 317 spotkaniach strzelił 183 bramki. Messi na strzelenie 150 goli potrzebował 268 spotkań, zaś Ronaldo mając 23 lata rozegrał 327 spotkań, w których uzbierał 118 bramek.
Źródło: Marca.com