Barcelona w spotkaniu z Villarreal miała zrobić jedno – wygrać. Dzięki dwóm trafieniom Neymara i jednym Luisa Suáreza z rzutu karnego postawiła się w dobrej pozycji przed zbliżającym klasykiem.
Mecz rozpoczął się dość spokojnie. Barcelona bez żadnego pośpiechu konstruowała swoje okazje. Jako pierwszy szanse na wyprowadzenie Blaugrany na prowadzenie miał Luis Suárez, lecz jego dwie próby były niecelne. Goście z kolei szukali swoich szans z kontrataku. Piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej kilkukrotnie wyprowadzali dobre ataki, lecz świetnie spisywała się defensywa Dumy Katalonii.
Wraz z upływem czasu gra gospodarzy nabierała rozpędu. Podopieczni Luisa Enrique próbowali rozbić obronę przyjezdnych z każdej strony. Gospodarze zdołali zakończyć kilka akcji strzałem, lecz w ostatniej chwili próby piłkarzy Barçy blokowali obrońcy Villarreal.
W 20. minucie mogło być 1:0 dla Barcelony. Mistrzów Hiszpanii na prowadzenie mógł wyprowadzić… jeden z obrońców Villarreal. Dani Alves dośrodkował piłkę w pole karne, wybić ją próbował Mario Gaspar, lecz zrobił to w zły sposób i tylko bramkarzowi może dziękować, że nie zakończyło się fatalnie dla swojej dużyny. Chwilę później groźny kontratak wyprowadziła Barça. Piłka trafiła pod nogi Jérémy”ego Mathieu, lecz ten uderzył wprost w bramkarza.
Pod koniec pierwszej połowy zrobiło się nieco nerwowo. Sędzia musiał kilkukrotnie sięgać do kieszeni po żółty kartonik, by utemperować piłkarzy obydwu drużyn.
Druga część gry rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. W 48. minucie Neymar posłał fantastyczną piłkę w pole karne do Daniego Alvesa, który oddał strzał z kilku metrów, lecz bramkarz sparował uderzenie na rzut rożny.
Barcelona zdominowała drugą połowę. Villarreal nie potrafiło zagrozić rywalom. Wydawało się, że pierwszy gol dla Barçy to kwestia czasu. Po godzinie gry publiczność zgromadzona na Camp Nou mogła świętować bramkę swoich ulubieńców. Sergio Busquets zagrał świetną prostopadłą piłkę do Neymara, a ten jak na klasowego piłkarza przystało pokonał Areolę. Chwilę później mogło już być 2:0. Piłkę w pole karne z prawej strony posłał Sergi Roberto, przepuścił ją Luis Suárez i ostatecznie znalazła się pod nogami Andrésa Iniesty, który jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Villarreal.
Dziesięć minut po golu Neymara, Luis Suárez strzelił drugą bramkę. W polu karnym faulowany był Munir i sędzia nie miał wątpliwości wskazując na jedenasty metr. Do piłki podszedł Urugwajczyk i pewnie pokonał bramkarza.
Barcelona była już niemal pewna zwycięstwa, lecz nadal dążyła do strzelenia drugiej. Okazję ku temu mieli Suárez i Roberto, lecz ich próby były niecelne.
W 85. minucie Neymar zakończył ten mecz w najlepszy możliwy sposób. Kolejną dwójkową akcję przeprowadził z Luisem Suárezem. Urugwajczyk zagrał do Brazylijczyka, a ten przerzucił piłkę nad jednym z obrońców i z półobrotu zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
FC Barcelona – Villarreal 3:0
Gole:
1 : 0 – 60″ Neymar
2 : 0 – 70″ Suárez (karny)
3 : 0 – 85″ Neymar
Barcelona: Bravo; Alves, Piquè (81″ Bartra), Mathieu, Alba; Busquets, Sergi Roberto, Iniesta; Munir (79″ Sandro), Suárez, Neymar.
Villarreal: Areola; Mario, Bonera, Vïctor Ruiz, J. Costa; Dos Santos, Pina (65″ Bakambu), Bruno, Samu Castillejo (79″ Samuel), Denis Suárez; Soldado
Źródło: Własne