Rozpędzony walec o nazwie FC Barcelona zbliża się do kolejnej przeszkody, która nosi nazwę Villanovense. Zapewne większość kibiców o tej drużynie usłyszała dopiero, kiedy Duma Katalonii trafiła na ten zespół w Pucharze Króla.
Zespół z Extremadury sprawił w pierwszym meczu spore zaskoczenie, bo był w stanie zremisować z Barçą. Wprawdzie drużyna Luis Enrique grała w mocno eksperymentalnym składzie, ale od rezerw oczekuję się gry przynajmniej na przyzwoitym poziomie. W spotkaniu z Villanovense natomiast wszyscy zawodnicy zaprezentowali się mocno przeciętnie.
W meczu rewanżowym szkoleniowiec Barcelony, Luis Enrique z pewnością zdecyduje się na pewniejszy skład, który zapewni spokojny awans do kolejnej rundy. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki i formę zawodników, będzie to spacerek dla Dumy Katalonii i jedyne, czego kibice nie mogą być pewni to ilość bramek jaka padnie w meczu.
Dodatkowym plusem jest gra na własnym stadionie, na którym Messi, Suárez, Neymar i spółka spisują się jeszcze lepiej niż w meczach wyjazdowych.
Podczas gdy Barça będzie rozgrywała mecz rewanżowy pozostałe ekipy z ligi hiszpańskiej będą rozgrywały swoje pierwsze spotkania. Wczoraj rozegrane zostały jedynie mecze z Atlético Madryt, które wygrało z Reus Deportiu 2:1 i mecz Granady z Leganés, w którym pierwszy zespół przegrał 1:2.
Natalia Muczyńska (DumaKatalonii.pl): Niewielu spodziewało się bezbramkowego remisu na wyjeździe. Podobnie niewielu spodziewa się niespodzianki na Camp Nou. FC Barcelona jest w niesamowitym gazie i pora, aby udowodnili to też piłkarze, którzy nie są pierwszym wyborem dla Luisa Enrique. Trener da odpocząć najważniejszym ogniwom podstawowej jedenastki, ale cel pozostanie ten sam – zwycięstwo i awans do dalszej części rozgrywek. Katalończycy wiele razy udowadniali, że u siebie są piekielnie mocni – nawet jeżeli pierwszy mecz nie był rozstrzygający. Nie widzę innej opcji, jak pewna i wysoka wygrana. Mój typ: manita! Liczę na „debiutanckie” gole Munira oraz Sandro.
Kuba Łokietek (BlogFCB.com): Barcelona jako pierwsza drużyna ma szansę awansować do kolejnej rundy Copa del Rey. Reszta ekip zagra dopiero pierwsze spotkania, podczas gdy Barça w związku z Klubowymi Mistrzostwami Świata rozgrywa już rewanż. W pierwszym spotkaniu z Villanovense padł bezbramkowy remis po słabej grze. Wystarczy powiedzieć, że to gospodarze byli bliżej strzelenia bramki, ponieważ trafili w poprzeczkę. Boisko rywala nie pomagało faworytowi, ale w rewanżu nie powinno być żadnych problemów. W wyjściowej jedenastce zapewne znów ujrzymy wielu graczy z zaplecza drużyny, ale tym razem Luis Enrique na pewno zabezpieczy się obecnością Messiego, Suáreza bądź Neymara na ławce. Nie przewiduję żadnych kłopotów z awansem i stawiam na hokejowy wynik, z którego gospodarze z pewnością będą zadowoleni.
Źródło: Własne