Zespół Barcelony bronił niewielkiej zaliczki z pierwszego meczu. Pierwsza połowa nie była najlepsza, lecz w drugiej przebudzili się i bez większych problemów przypieczętowali awans do półfinału. Zwyciestwo 3:1 zapewnili Suárez, Piqué i Neymar.
Wynik z pierwszego spotkania dawał piłkarzom z Bilbao jakieś szanse na awans, więc ci od samego początku starali się wyrównać stan dwumeczu. Już w 4. minucie mogło był 1:0 dla przyjezdnych, lecz Ivan Rakitić w porę zablokował Aduriza. Gospodarze mieli spore problemy z wysokim i niezwykle skutecznym pressingiem rywali. Akcji bramkowych zawodników Luisa Enrique praktycznie w ogóle nie było. Wszelkie próby zdobycia gola były powstrzymywane już w zarodku. Jednak w 9. minucie piłka znalazła się w siatce bramki Athleticu. Thomas Vermaelen głową wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego, lecz sędzia nie uznał bramki, wskazując na faul defensora Barçy.
Kilka minut później Athletic zrewanżował się zdobywając jak najbardziej prawidłową bramkę. Aritz Aduriz zagrał fenomenalną prostopadłą piłkę do wybiegającego na wolne pole Iñakiego Williamsa, który minął ter Stegena i umieścił futbolówkę w pustej bramce.
Goście nie poprzestali na tej jednej bramce i dalej atakowali. Defensywa mistrzów Hiszpanii popełniała dziś sporo błędów i tylko szczęście ratowało Barcelonę przed utratą kolejnych bramek. W dodatku dobrze zorganizowana gra „Lwów” w destrukcji sprawiała, że Leo Messi i spółka mieli mało okazji do wyrównania. W 29. minucie najlepszą okazję miał Neymar, lecz jego strzał obronił bramkarz.
W przerwie Luis Enrique musiał mocno wstrząsnąć swoją drużyną, bo w drugiej połowie widzieliśmy już inny zespół Barcelony. O samego początku drugiej części gry przejęli inicjatywę, której nie oddali do końca meczu. Z minuty na minutę gospodarze byli coraz groźniejsi. W 53. minucie za sprawą Luisa Suáreza był remis. Leo Messi zagrał piłkę wzdłuż bramki, najpierw minął się z nią Rakitić, ale Urugwajczyk już się nie pomylił.
W dalszej części gry Barça ze spokojem budowała akcje i szukała kolejnych bramek, które zapewniłyby większy spokój w końcówce. Athletic od czasu do czasu dochodził do głosu, lecz poza sytuacją Merino i Eraso w 61. minucie nic groźnego nie wykreowali.
Goręcej zrobiło się w końcówce. Najpierw w 81. minucie gola na 2:1 strzelił głową Piqué wykorzystując świetne dośrodkowanie Alvesa. Goście ostatkami sił próbowali odrobić straty, lecz nie potrafili pokonać ter Stegena. Gospodarze z kolei starali się przypieczętować awans. W doliczonym czasie gry, Sergi Roberto zagrał piłkę do Neymara, który pilnowany był przez kilki obrońców, a mimo to strzelił gola na 3:1.
FC Barcelona – Athletic Bilbao 3:1
Gole:
0 : 1 – 12″ Williams
1 : 1 – 53″ Suárez
2 : 1 – 81″ Piqué
3 : 1 – 91″ Neymar
Barcelona: Ter Stegen; Alves, Vermaelen, Piqué, Mathieu; Mascherano, Sergi Roberto, Rakitić; Messi, Suárez, Neymar.
Athletic: Herrerín; Lekue, Bóveda, Laporte, Balenziaga; San José, Mikel Rico, Eraso, Susaeta; Williams, Aduriz.
Źródło: Własne