Brazylijczyk jest bardzo szczęśliwy, że znalazł się na podium w walce o Złotą Piłkę, wraz z Cristiano Ronaldo i Leo Messim, których uważa za swoich idoli.
Na swojej pierwszej konferencji prasowej jako finalista gali Złotej Piłki, Neymar promieniał ze szczęścia. „Jestem bardzo zadowolony, że mam możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu, być wśród takich gigantów futbolu, mam nadzieję, że nie jest to ostatni raz, a mój zespół nadal będzie odnosić sukcesy. To zaszczyt i przyjemność być tutaj”, powiedział Brazylijczyk.
Skromny zawodnik Barçy, nie chciał nawet porównywać się z Leo i Cristiano, konkurentami do nagrody głównej w konkursie, którzy znajdowali się odpowiednio dziewięć i osiem razy w finale. „Jestem zadowolony z tego co już osiągnąłem, ale to wszystko dzięki kolegom z którym występuje, Leo i pozostałym zawodnikom. Każdy piszę swoją historię. Cristiano i Leo już ją stanowią i tworzą ją nadal. Oglądałem ich od początku, są moimi idolami i to zaszczyt być z nimi tutaj”, powiedział. „Nie chcę być lepszy od kogokolwiek innego, chcę być lepszy od samego siebie”, powiedział Neymar, który unikał porównań do pozostałej dwójki.
Pomiędzy Messim a Ronaldo
Bardzo pozytywnie Neymar wypowiedział się także na temat tego, co chciałbym przejąć od Cristiano i Messiego. Brazylijska gwiazda odpowiedziała śmiejąc się: „Chcę mieć lewą nogę Messiego i prawą Cristiano”. Neymar podkreślił, że obydwaj zawodnicy są dla niego źródłem inspiracji. „Crisitano oglądam w telewizji, w przypadku Leo mam możliwość obserwacji go na co dzień. Jestem zachwycony, jacy to mili ludzie, życzę i bardzo dobrze i mam nadzieję, że kiedyś będę tak jak oni”, wyznał.
Młody Brazylijczyk uważa także, że jego obecność w Zurichu jest dziełem całego zespołu. „Jestem zadowolony, że doszedłem tak daleko, ale to wszystko dzięki pracy moich kolegów, Leo i całej reszty zespołu”, podkreślił.
Źródło: MundoDeportivo.com